Pewnie!
Wygrana z Ostrym squadem. [/color]
a to relacja z meczu ze strony Wichra
Mecz drużyny Wichra z liderem Ostrym Squadem był zapowiadany jako mecz kolejki. Jednak znakomity poziom zaprezentowała tylko drużyna z Warszewa, która pewnie pokonała zespół z Niebuszewa.
Początek spotkania był wyrównany i z początku częściej atakowali zawodnicy Ostrego. Skończyło się jednak na dwóch strzałach w słupek i poprzeczkę. Przez dalszą cześć pierwszej połowy to Wicher panował na parkiecie. W 13 minucie meczu bramkę na 1:0 dla Wichra zdobył super-snajper drużyny Karol Dykowski. Minęła minuta a po błędzie obrony Ostrego piłkę w bramce umieścił Adam Słomiński. Drużyna z Warszewa szła za ciosem i w 16 minucie po raz kolejny piłkę w siatce bramkarza teamu z Niebuszewa umieścił El Napastnico Karol Dykowski. Przypieczętowaniem świetnej gry El Wichros w pierwszej połowie była bramka Macieja Koguta. Do przerwy 4:0.
Na drugą połowę meczu nasi zawodnicy wyszli za bardzo rozluźnieni i zaskutkowało to stratą dwóch bramek. W 32 minucie padł pierwszy gol dla Ostrego(po błędzie bramkarza Wichra), a dwie minuty później do siatki Łukasza Dykowskiego trafił najlepszy strzelec niebuszewskiej drużyny Szymon Chodorowski. W końcu nasza drużyna wzięła czas. Gra się uspokoiła a Wicher zaczął strzelać kolejne bramki. Kunsztem wykazał się Zbyszek Uściło, który strzelił w 40 minucie gola na 5:2. Kiedy w 43 minucie został odgwizdany szósty faul OS do przedłużonego karnego podszedł ponownie Zbyszek i pewnie pokonał bramkarza drużyny przeciwnej. Następne przewinienie OS skutkowało kolejnym przedłużonym karnym dla warszewskiej drużyny. Tym razem stały fragment gry pewnie wykorzystał Kuba Podbrzeski i było już 7:2. Chwilę później Ostry strzelił trzeciego gola i było to wszystko, na co było stać drużynę ministrantów z Niebuszewa. Dobrą grę Wichra w całym spotkaniu przypieczętował Maciej Kogut strzelając dwie bramki oraz Adam Słomiński, który zdobył bramkę zamykającą wynik spotkania na 10:3.
Na mecz stawiła się dość liczna grupa kibiców z Warszewa(i nie tylko;) ) która dzielnie wspierała naszą drużynę. Duża pochwała dla Boczka, który operował sprzętem nagłaśniającym i momentami był bardziej słyszalny od fanów Ostrego. We are the champions Wicher Warszewo!!!
napisał:
Bogdan R.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny mecz z Qubańskim Luzikiem warszewskie chłopaki też wygrały.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
oraz
wygrana z Polwellem
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś Wicher wygrał kolejny mecz z kolejnym liderem. Anoda też zeszła pokonana z parkietu. Bohaterem była cała drużyna, ale samego siebie przeszedł bramkarz Dyku
Dla fanów link do teledysku: