Forum warszewo.pl

Uwaga!!! Uwaga!!!

W czwartek w godzinach wieczornych na przystanku Warszewo szkoła w kierunku Netto, miał najprawdopodobniej miejsce napad rabunkowy. Trzech mężczyzn (chłopaków) ubranych w takie same ciemne kurtki z dużymi założonymi na głowie kapturami obszytymi futerkiem napadło na czekającego na przystanku młodego mieszkańca Warszewa. Cała akcja wyglądała tak, napastnicy szli od strony szkoły dwóch z nich zatrzymało się blisko przyszłej ofiary a trzeci zrobił obchód ( kierując się do tabliczki z rozkładem jazdy) po przystanku celem zorientowania się w ilości osób czekających. Następnie podjechał autobus i pasażerowie zaczęli wsiadać do autobusu w trakcie zamieszania przy wsiadaniu ofiara została wciągnięta przez napastników za przystanek i tam już odpowiednio obsłużona. Ofiara zdołała się wyrwać lub została puszczona i uciekła od napastników. Dalej nie wiadomo, co było, ponieważ odjechał autobus, więc uważajcie i zwracajcie szczególną uwagę w tym mało zamieszkałym rejonie Warszewa.

Chuligaństwo, chamstwo i przestępczość jest wszędzie. Osobiście nie sądzę aby ten konkretny przystanek był jakoś szczególnie niebezpieczny. No może poza tym, że jego usytuowanie sprzyja bandytom. Uważać trzeba wszędzie.

trójka chuliganów codziennie kręci się w okolicach szkoły, w sobote napadli na ministranta i chłopak trafił do szpitala, we wtorek próbowali ukraść telefon mojemu koledze ale im uciekł, a policji nie widać, słyszałem ze dzisiaj znowu ich widziano na Warszewie, wiadomo że ta trójka przyjeżdża z innej dzielnicy

mojom kolerzanke gonili

no to czas zrobic z nimi porzadek

Ostatnio kumpla też prawie dorwali dostał z piąchy i kilka kopów potem zadzwonił na policje i szukali ich po całym Warszewie, a może by tak policja wystawła jednego kumpla po cywilnemu na wabia i zaczaiła sie w szkole. Wydaje mi sie że widzialem jednego z nich kręcącego się przy przystanku ubrany był w czarnego fleka z kapturem opszytym futerkiem no to zaglądnołem mu głęboko w oczy mysle że wiedział o co chodzi.

zlapali ich dzis, poszli do paki