Strona 1 z 1
Do rady Warszewa . Czy ktoś się orientuje
Napisane:
21 paź 2008, o 08:35
przez as
czy asfalt na ulicy rostockiej zostanie przywrócony do stanu pierwotnego jaki był przed rozkopaniem drogi czy już zostanie tak jak jest teraz na stałe ( czyli fatalnie) , czy może dlatego tego nie kończą bo bedą rozkopywac jeszcze raz. Stan nawierzchni rostockiej sprawia wrażenie jakby zabrakło 1 warstwy asfaltu . W Wąchocku zwijali asfalt tylko na noc a u nas już go nie ma przez 1 rok.
Napisane:
21 paź 2008, o 10:34
przez dablju pi
Widocznie na Warszewie było tak, że sołtys zwinął asfalt i na drugi dzień wyprowadził się z dzielnicy. (Widziałem nowy asfalt na Miodowej, czyżby przeniósł się na Osowo?).
A tak bardziej na serio, to też bardzo cierpię jadąc Rostocką, a nadzieja na nowy asfalt już chyba umarła ...
Pozdrawiam i łączę się w bólu.
W związku z korkami na duńskiej
Napisane:
22 paź 2008, o 11:26
przez as
Rostocka
Napisane:
22 paź 2008, o 14:11
przez Zbaraszewski
Napisane:
17 lut 2009, o 21:10
przez Mariusz
A może wolontariat?
Napisane:
18 lut 2009, o 15:22
przez Zbaraszewski
Służę odpowiedzią
Proponuję, aby przed wystąpieniem o ewentualne odszkodowanie zapoznać się choćby z takim artykułem
W Szczecinie pismo w takiej sprawie należy kierowac do
A może by tak wspólnymi siłami zorganizować na Warszewie - myślę, że RO udostępniłaby lokal - porady prawne, doradcze w różnych codziennych problemach. Porad mogliby udzielać choćby studenci. Może ktoś chętny? Rzecz jasna na zasadach wolontariatu.
ZDiTM jest niereformowalne
Napisane:
18 lut 2009, o 23:01
przez as
tylko zmasowane reklamacje o uszkodzeniu aut z powodu złego stanu rostockiej mogą przyspieszyć remont tej drogi. Chociaż ZDITM jest oporną instytucją na myslenie ostatnio lekceważą już stawianie poprzewracanych po raz kolejny słupków przy zakręcie szczecińska - rostocka.
Każda rozsądna instytucja zastanowiłaby się czemu niepożądane zdarzenie następuje z tak wielką częstotliwością i szukała by rozwiązań by się nie powtórzały.Tymbardziej że rozwiązanie jest proste poszerzyć zakręt, ściąć go jak robią to samochody, przewracajace słupki, kosztem nie wykorzystanego terenu. Ułatwiłoby to mijankę autobusów i samochodów.
Ale ZDITM woli ciągle naprawiać słupki niż raz porządnie coś zaradzić.
Re: A może wolontariat?
Napisane:
19 lut 2009, o 09:03
przez ajed
porady prawne
Napisane:
20 lut 2009, o 09:48
przez as
to trzeba aż ustawy by bezpłatnie doradzać prawnie. Problemem pewnie są wolontariusze a nie przepisy. Od ustawy wolontariuszy nie przybędzie. Chyba że w ustawie bedzie napisane że państwo , samorząd ma obowiązek płacić za porady to zmieniłoby sytuację.
A tak na marginesie to nalezałoby wprowadzić np od gimnazjum czy liceum jakieś podstawy prawa i podstawy ekonomii jako przygotowanie do życia.
Re: porady prawne
Napisane:
20 lut 2009, o 15:48
przez ajed