przez colony5 » 20 sty 2009, o 14:32
Najgorsze są uliczki osiedlowe. W kompleksie Kostrzewskiego-Złotowska-Duńska uliczki są strasznie śliskie. Nikt ich nie posypuje piaskiem czy solą. Spółdzielnia skupia się tylko na chodnikach. Ale największym stresem jest dla mnie dojazd z ul. Złotowskiej do Duńskiej. Jak jest ślisko, to nie wiem czy zdołam zahamować i czy centralnie nie znajdę się nagle na Duńskiej. Jest to bardzo niebezpieczne.