http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,2951903.html
Co o tym sadzicie..?
Czy rzeczywiscie nie mozna sie przed dzikami zabezpieczyc,i proponowac drastyczne rozwiazania jak w/w artykule?
Niejednokrotnie stado przemykalo obok mojej posesji,ale dosc solidne ogrodzenie powstrzymywalo je przed dostaniem sie do wewnatrz.
Swoja droga juz dawno powinien stanac znak drogowy przy Dunskiej,UWAGA DZIKIE ZWIERZETA. Wracajac wieczorem do domu,mialem okazje mijac potracona sarne i lisa.
Chyba dryndne sobie do zarzadu drog..co oni na to...?!