Strona 1 z 1

Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 11 sie 2011, o 16:21
przez warszewiak24
... byliście może w tej nowej kawiarni Planet Surface z dotykowymi stolikami ?

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 12 sie 2011, o 15:14
przez Radek
Mieliśmy okazję z Tomkiem spotkać się przy wspomnianym stoliku i porozmawiać z p. Arturem, właścicielem firmy ObjectConnect i jednocześnie nowego lokalu. Jeśli dobrze pamiętam rozmowę jest to jedyna w Polsce kawiarnia gdzie w praktyce zastosowano technologię Microsoft Surface. Słysząc o potencjale jaki niosą dotykowe ekrany, wykorzystania ich w najróżniejszych sferach poczynając od rozrywki (czego przykładem jest kawiarnia Planet Surface), poprzez biznes po administrację publiczną, naprawdę byliśmy zaskoczeni technologią która niepostrzeżenie zagościła w naszym sąsiedztwie. Koniecznie trzeba iść, wypić dobrą kawę i mieć satysfakcję z faktu, że być może jesteśmy pierwszymi klientami kawiarni przyszłości.

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 16 sie 2011, o 08:54
przez gdzie to
nie zauważyłem a w którym rejonie ta kawiarnia?

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 16 sie 2011, o 15:29
przez noname
... wiesz co Duńska 100 - w budynku mieszkalnym siemaszki na dole sa lokale i wlasnie w tym rzedzie jest Planet Surface, udalo mi sie nawet znalezc mapke: http://www.planetsurface.pl/contact

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 24 sie 2011, o 08:33
przez Maciek
Drodzy Forumowicze!
Co słyszę o "kącie padania światła przez PIWKO"?
PT Pan Właściciel uzyskał zgodę mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej zarzekając się, że przenigdy nie sprzeda w lokalu ani grama alkoholu!!! Popierali go w tej propagandzie także przedstawiciele zarządcy wspólnoty, czyli firmy "Siemaszko". I nie jest to czcza gadanina, bo miało to miejsce w bezpośrednich rozmowach oraz na zebraniach wspólnoty.
Teraz zgoda na lokal jest, lokal gotowy - więc przechodzimy do kolejnego kroku, Szanowny Panie Właścicielu??? Już zbieramy podpisy pod zgodą na sprzedaż alkoholu, tak???
Co będzie dalej? Skrócenie ciszy nocnej do godzin 4.00-6.00 rano???

Bardzo mi przykro to pisać, ale mam wrażenie, że jesteśmy ofiarami brzydkiego podstępu, który może nam obrzydzić i uprzykrzyć do reszty mieszkanie w tym budynku.

Kiepsko, naprawdę kiepsko u nas z etyką w biznesie...

Pozdrawiam.

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 24 sie 2011, o 19:56
przez Ziutek
Popieram Maćka. Nie mieszkam w budynku gdzie jest Planet Surface ale jestem przeciwnikiem takich praktyk jak opisane wyżej. Jeśli będziemy ulegać w takich sprawach to otworzą nam pod nosem dyskotekę z muzyką do rana albo pijalnie piwa z obszczymurami i z miłej i spokojnej okolicy zrobi nam się klimat jak na Parkowej.

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 24 sie 2011, o 20:06
przez maniek
Prawda jest taka, ze Pan właściciel myślał, że przyciągnie klientów swoimi słabymi ekrano-stolikami ( na których nic nie widać prawie ) a już widać, że klientów jak na lekarstwo.. Więc co robić ? Ratować się trzeba alkoholem, żenada..

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 25 sie 2011, o 14:52
przez mieszk.wspolnoty
... Szanowni uczestnicy forum, duża dawka emocji i pisanej nieprawdy o jakości stołów wskazuje na to ze nigdy Was nie było w Planet Surface. Jeśli chodzi o alkohol - fakt była u mnie Pani, wstępnie odmówiłem ale później będąc w lokalu i widząc reprezentowany poziom wyraziłem zgodę, uważam ze przyjemnie będzie usiąść wieczorem przy czymś mocniejszym od kawy. Lokal jest czynny do 22 nie ma wiec mowy o zakłócaniu ciszy nocnej. Pozdrawiam wszystkich z problemami!

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 25 sie 2011, o 22:03
przez Ziutek
Tu chodzi o zasady kolego. Jeśli właściciel zapewnia mieszkańców, że nie będzie alkoholu w kawiarni, a członkowie wspólnoty od tego w dużym stopniu uzależniają zgodę na otwarcie lokalu, to po uzyskaniu tej zgody próba wprowadzenia alkoholu jest wg Ciebie w porządku? Niech może właściciel poczeka trochę, zajmie się promocją kawiarni, a nie od razu robi członkom wspólnoty "koło pióra".

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 25 sie 2011, o 22:46
przez Sąsiadka Ziutka
Ziutek, ale czy oni robią coś za Twoimi plecami ? Byla u manie Pani o podpis - zgodziłam się - jest to moim zdaniem fair z ich strony. Gorzej by było jakby robili to za naszymi plecami - wtedy bym stanowczo protestowała a tak wydaje mi się że szukasz tylko sensacji. Może spotkajmy się i podyskutujemy na ten temat ?

Małgorzata

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 26 sie 2011, o 13:10
przez marek
jako mieszkaniec naszego wspanialego osiedla ucieszylem sie ze lokal stara sie o wprowadzenie niskoprocentowego alkoholu, bo powiedzmy sobie szczerze ze mimo wszystko jest tu lekkie zadupie i poza ta smieszna pizzeria nie ma gdzie tu milo spedzic wieczoru:/ nie wiedzialem ze niektórym sprawi to tyle problemu, dla mnie taka inicjatywa jest wyciagnieciem reki w nasza strone bo mysle ze nie jestem jedyna osoba ktora mialaby ochote czasami KULTURALNIE napic sie piwka. Do tej pory myslalem, ze mieszkam w okolicy zamieszkalej przez inteligentnych ludzi na poziomi ale p. Ziutek porownuje nas do obszczymurow i mieszkancow parkowej:P

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 26 sie 2011, o 17:48
przez kasia7
Wiecie wszystko jast cacy jak się nie mieszka nad tą kawiarnią. Ja na szczęście tam nie mieszkam ale i tak nie podpisałam zgody ponieważ:


Niestety nie wszyscy są kulturalni i przy kilku piwkach puszczają niektórym hamulce nie mówie o jakiś burdach wystarczy ozywiona głośna dyskusja.
A przyznacie nie jest to miłe jak ludzie siędzą Ci pod oknami i głośno dyskutują.

A pozatym boję się że z miłej kawiarni może się w niedalekiej przyszłości zrobić głośny pub.

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 26 sie 2011, o 23:55
przez Ziutek
W którym miejscu ja porównuję członków naszej wspólnoty do obszczymurów? Pan Marek to jakiś polityk, ze tak zgrabnie potrafi wyrwać fragment zdania z kontekstu i odwrócić znaczenie o 180°?Ja uważam po prostu, ze jak ktoś coś obiecuje to powinien dotrzymać słowa. A zresztą najlepiej niech wypowiedzią się mieszkańcy tego budynku gdzie jest kawiarnia. Ich zdanie powinno być decydujące bo to oni będą doświadczać ew. niedogodności. Ja np. nie mógłbym zaakceptować jak ktoś by mi gadał całymi wieczorami pod oknem albo palił fajki tak, ze nie można by przewietrzyć mieszkania.

Re: Kawiarnia na Warszewie

PostNapisane: 27 sie 2011, o 08:54
przez Zlotowska96
Mieszkam w okolicy u mnie nikogo nie było z podpisem, szczerze mówiąc to z tego forum dowiedziałem się ze w ogóle tam cos takiego jest. Wracając do tematu piwa w kawiarni, uważam ze należy być konsekwentnym i jeżeli jako wspólnota podpisaliśmy zgodę na sprzedaż tego trunku w sklepie 100 metrów to blokowanie tego innemu przedsiębiorcy jest porostu nieuczciwe. Kolejna rzecz w lokalu z pizza też jest piwo i nie się nie dzieje mimo z tego co czytam dużo niższego standardu samego lokalu.