Forum warszewo.pl

Zakończył się sezon lęgowy bociana białego 2011.
Nasza warszewska para bocianów: Antek i Tosia wraz z tysiącami innych braci podążają na południe by przeczekać zimowy sezon zanim ponownie powrócą do swojego gniazda.

My już dzisiaj musimy pomyśleć i zacząć przygotowania do nowego sezonu.

Przed nami dwa duże przedsięwzięcia:

1. wymiana słupa pod istniejącym bocianim gniazdem przy kościele.
2. budowa nowego gniazda przy wodozbiorze, w okolicach ul. Śródleśnej


Prace te będą mogły się rozpocząć po zakończeniu sezonu lęgowego wszystkich dzikich ptaków, tj. w listopadzie.

Już dzisiaj poszukujemy osób, które w jakikolwiek sposób mogłyby być pomocne w realizacji naszych projektów.

Potrzebujemy pomocy technicznej dotyczącej przygotowania terenu pod montaż słupa a na nim platformy, na której bociany zbudują nowe gniazdo.

Potrzebna będzie pomoc firmy transportowej, która przewiezie z lasu do miejsca starego gniazda, długi drewniany pal pod gniazdo przy kościele, drugi w miejsce gdzie posadowimy nowe gniazdo.
Potrzebny będzie sprzęt do wykopania dołu pod przedmiotowy pal.

Poszukujemy współpracy z osobami, które mają doświadczenie w budowie bocianich gniazd, które chciałyby przyłączyć się do naszej akcji.
Poszukujemy osób, które będą służyły radą radą przy przenoszeniu gniazda na nowy słup.

Zapraszamy wszystkich, którzy mogliby pomóc w naszych przedsięwzięciach o zamieszczanie swoich podpowiedzi, pomysłów, sugestii.
Prosimy takie osoby o kontakt ze Stowarzyszeniem Nasze Warszawo ( adresy, telefony w zakładce Kontakty).


Załączam link do filmiku o budowie gniazda. http://photopeach.com/album/95ikr2

Oby tyle pozytywnego entuzjazmu towarzyszyło nam w przygotowaniach i pracach przy naszych bocianich gniazdach.

Właśnie przywieziono dwa pale, pod nowe gniazdo bociana, jeden z nich będzie przeznaczony pod obecne. Jak widzimy na zdjęciach grupa miłośników bocianów z trudem przesuwa kłodę drewna w bezpieczne miejsce, gdzie będzie czekać na montaż. Wymaga to dobrego przemyślenia w jaki sposób ma być zmocowana konstrukcje, aby była bezpieczna dla bocianów i ludzi. Po wybraniu najlepszej koncepcji, zaczną się prace, związane z demontażem dotychczasowego gniazda, tak aby zdążyć na przylot boćków. Jest to konieczność, bo obecna konstrukcja chwieje się i jest zagrożona zawaleniem.
Obecny pal pod bocianie gniazdo będzie wyższy, w pewnym stopniu zwiększy to bezpieczeństwo bocianów od ingerencji niesfornych osób. Aby tylko zdarzyć, bo czasu jest mało do przylotu a prac wiele. A może znajdzie się sponsor który sfinansuje tą operacją, bo wszystkie prace są prowadzone społecznie. Pozdrawiam wszystkich miłośników boćków.

Niestety, nie udało się jesienią zorganizować i dostarczyć w pobliże istniejącego gniazda bocianów modrzewia, który mógłby być wykorzystany na nowy słup. Musieliśmy temat wymiany słupa odłożyć na termin późniejszy. Przyszła zima.. Jaka była w tym roku wiemy wszyscy.
Grube warstwy śniegu pojawiały się nagle , topniały i znów się pojawiały.
Wykorzystaliśmy sprzyjający czas w lutym i dostarczyliśmy pod gniazdo zdrowy modrzew na nowy słup. Spotkaliśmy się pod gniazdem by zaplanować szybkie prace przy wymianie słupa. Ponieważ pojawiły się pewne trudności techniczne, a czasu na zgranie wszystkich tematów związanych z planowanymi pracami: zorganizowanie sprzętu i ludzi było za mało, zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji o przesunięciu terminu posadowienia nowego słupa po zakończeniu sezonu, tj w październiku 2013

Zdecydowaliśmy, że jeszcze zanim przylecą bociany wzmocnimy istniejący słup poprzez zamontowanie drewnianych żerdzi, które przymocujemy do słupa za pomocą stalowych opasek Nagłe, dwukrotne załamanie pogody uniemożliwiło nam dotychczas przeprowadzenie tych prac, nawet jeśli ekipa była w weekendowe soboty gotowa do ich wykonania.
Wciąż jesteśmy zdeterminowani, żeby wzmocnić słup i przeprowadzić te prace w najbliższym możliwym terminie.
Nie będziemy nic robić przy gnieździe , nie będziemy burzyć spokoju ptaków małych, które zechcą budować w bocianim gnieździe swoje małe gniazdka. Czekamy tylko na dostarczenie pod gniazdo żerdzi i znaczną poprawę pogody.
Do tych prac potrzebna będzie tylko wysoka drabina ( jest dostępna w Stowarzyszeniu) , przyrząd do zaciskania taśmy ( ja wypożyczę ze swojej firmy )
i dwóch ludzi ( są z mojej ekipy).
Zamontujemy żerdzie wokół istniejącego słupa i oprzemy je na ziemi, żeby przeniosły siły, które będą działały na gniazdo i słup podczas silnych wiatrów.
Taka konstrukcja wytrzyma ten sezon.
Będziemy potem czekać na bociany i wypatrywać je gdy zaczną zbliżać się do gniazda.
Mam nadzieje, że wybiorą na tegoroczny sezon stary, dobry dom.