Forum warszewo.pl

O Waszym bocianim gnieździe dowiedziałam się z innego bocianiego forum.
Cieszę się, że Szczecin znalazł się na liście internetowych gniazd w Polsce.
Moja internetowa przygoda z bocianami rozpoczęła się w 2007r.
Nie sądziłam, że obserwacja boćków może tak wciągnąć.Godzinami mogę siedzieć przed komputerem i obserwować zachowania tych pięknych ptaków.
Zaglądam do bocianich gniazd w Polsce, w Niemczech i w Europie.
To jest już mój nałóg.
Pozdrawiam mieszkańców Szczecina.

szkoda tylko, ze na linuksie nie działa podgląd z kamery na dachu kościoła, jak zwykle wszystko tylko na windowsa

info dla linuksowców itp. zbierajcie kase na lepszą kamerke to będzie działała pod każdym systemem narazie mamy co mamy i trzeba sie z tego cieszyć.

Szczecińskie bociany są już na stronie niemieckiej - wykaz gniazd internetowych

http://www.storchencam.eu/

Do 1958 roku gniazdo bocianie znajdowało się po przeciwnej stronie ulicy tam gdzie teraz jest myjnia samochodowa. W 1958 ( a wiemy o tym dokładnie, bo w tym roku przeprowadził się P.KOWALSKI) zostało przeniesione obok kościoła na komin murowany. Komin ten był około 3 metry wyższy niż dzisiejszy pal drewniany. Po kilku dziesięciu latach komin zaczął się przechylać i groziło mu zawalenie na prezbiterium kościoła. Z inicjatywy rady osiedla i po długich staraniach miasto rozebrało komin. Było to w roku 1998 ( za Ks. Ryszarda)wtedy też okazało się, że gniazdo nie może być przeniesione gdyż bociany wyczują ingerencje człowieka. Na wniosek rady osiedla i za zgodą Proboszcza postawiono pal drewniany zakończony na górze jakby koszem a bardziej podstawą szkieletową z prętów stalowych w kształcie koła. Po kilku miesiącach bociany przyleciały i na nowo zaczęły odbudowywać gniazdo. Jak widać na kamerce zadomowiły się tu na stałe. Od 1958 roku nie było takiej wiosny, aby bociany nie przyleciały. Sam pal też ma swoją ciekawą historię. A to okazało się po przywiezieniu go na miejsce, że jest za krótki, więc postanowiono wbić deski w ziemie a dopiero później wsadzono pal i dlatego u podstawy najpierw są deski a potem okrągły pal.. Sam pal jest wbity tylko 1 metr w głąb ziemi.

No to teraz wiadomo czemu pal się tak buja Bocianom jak widać takie kołysanie bardzo odpowiada skoro już pół wieku przylatują w to samo miejsce. No właśnie, czy ktoś zauważył, że to właśnie 50-tą rocznica a właściwie 50-te odwiedziny bocianów w obecnym gnieździe !

Niestety Radku drogi to nie jest 50 rocznica tylko 10-ta. Gdyz gniazdo bociany odbudowały po zmianie z komina na pal w 1998. Ale to i tak mamy rocznice.

Ok, ok. Bujają się od 10, ale przylatują od 50-ciu A może ktoś opiszę co się działo z bocianami przed 1958?

No to tylko na Twoją propozycje mogą odpowiedzieć dziadkowie i babcie więc wnuczki ciągnąć ich za język.

Czy to ja mam takiego pecha że co włączę podgląd z kamery to jest tylko jedne bocian- czy wszyscy to zauważyli?