przez Nellie » 18 kwi 2010, o 10:13
Jeszcze dzisiaj rano napisałam tak o ustrońskim gnieździe :
Beskidek był sam w gnieździe, rozgladał sie dookola. Czekał na Czantorkę, która już nie wróci... smutny czas ... również w gnieździe, w ustrońskim.
Kiedy zajrzam tam po południu wszystko wygladało już inaczej.
Nie ma już samotnego bociana, Beskidka. Jest para bocianów!!!
Nie wiemy czy do Beskidka dołączyła Czantorka, która spóźniła się do gniazda. Kiedy przyleciała zobaczyła rywalkę, pogoniła ją raniąc boleśnie a potem okazało się, ze śmiertelnie.
A może jest to nowa para bocianów? Dzisiaj nie jest to ważne. Najważniejsze, że są dwa bociany, że stanowią parę co udowodniły szybką integracją, niedługo po zasiedleniu tego gniazda.
Jesteśmy parą i będziemy razem . Przygotowujemy sobie gniazdo..
Pracujemy nad jajeczkiem
Czas uprzątnąc gniazdo, rozejrzeć się i odpocząć
Może ta fotorelacja jest troche przydługa ale radość jaka udzieliła sie wszystkim miłośnikom bocianów gdy zobaczyli zmiany w ustrońskim gnieździe skłoniła mnie do wklejenia większej ilości fotek.
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel