Forum warszewo.pl

Wczoraj wieczorem i noc cała w Wysokiej Józek w gniazdku przebywał. Picował swoje piórka i pięknie sie w gniazdku prezentował.




Piekne gniazdo, okolica i ptak.

Nie jest łatwo zobaczyc w gnieździe dwa bociany jednocześnie. Kiedy straciły piskleta, pozostały tutaj i wiele czasu spędzaja na żerowisku.
W końcu udało się utrwalić ich obecność:

Nie wklejałam ostatnio fotek z Trzcianki. Dzisiaj czas to naprawić.
Dwa różne dni przyniosły różne warunki pogodowe








W piątek, 23 07.2010pPopadało mocno w Trzciance. Bocianki mokły, trzepały skrzydłami, czesały sobie piórka . Jeszcze nie latają.

...W Wysokiej w kawalerce Józka coraz częściej nocuje Ziutka...piękne gniazdo, piękna para, piękna bociania miłość...

Józek i Ziuta nocą też są razem. Jaka szkoda, że dopiero teraz, kiedy sezon dobiega konca goszczą w gnieździe ale cieszy fakt, że są i może w przyszłym sezonie zaobserwujemy nową bocianią rodzinkę.

Pogoda ostatnio podzieliła kraj na pół. U nas było słonecznie i ciepło, tymczasem południe a więcv i ustrońskie gniazda i gniazdujące tam bociany mokły.
Dzisiaj już było znacznie lepiej, wzrosła temperatura i przestało padać. Nasi uważni obserwatorzy z bocianiej chaty donoszą, że pisklęta jeszcze nie lataja ale instensywnie ćwiczą skrzydła. Czas już moje ptaszynki podejmować próby, czas szybko leci, niebawem wylotu z gniazda.
Kilka fotek zarejestrowanych z ostatnich dni
Ustron

To ostatnie ujęcie z kamerki, które zrobiłam zanim sie zatrzymała. Szkoda, ze nie można zobaczyć tej wspaniałej pary, ktora potrafi tak piękne pozy przybierać. Mamy nadzieję, że bocianki Litka i Gotek mają sie dobrze

...rozbrykane ustroniaczki...

bocianki z Ustronia

lubimy słoneczko....


ale jestem duży....


i potrafię machać skrzydełkami....


po ciemku też potrafię...

Nie każdą noc Florek z Florentynką są razem w gnieździe.
Kiedy zajrzałam dzisiaj wieczorem to pieknie położone gniazdo było puste


Warto było poczekać bo po chwili do gniazda przyleciała Florcia, zaklekotała, odchyliła do tyłu główke na swojej długiej szyi : jestem w domu


po chwili zakotłowało koło gniazdo bo właśnie nadleciał Florek:


uradowały się bociany, klekotały przez chwilę z radości i w gnieździe pozostały.


Wydawało sie,że noc spedzą spokojnie. Tymczasem coś przestraszo bocianią parę i w pośpiechu opuściła gniazdo.

ustrońskie piskleta dzisiaj wieczorem

w poszukiwaniu jedzonka


czas rozprostować skrzydła


pozujemy do kamerki


ułożone do snu

Dzisiejeszą noc Józek i Ziuta gniazdują razem

...a to łobuziak - sam sobie poleciał...


...ło matko, a już myślałem, że mnie porzucił.....


..i co tam na tym wschodzie? z lekkim przekierunkowaniem na południe...


...bo do tanga trzeba dwojga...


...na szkle malowane -


....jeszcze nie dziś - jeszcze nie odważyły się na pierwsze loty...może jutro ...

Moje ulubione gniazdo ze względu na lokalizacje i piękne widoki z dwóch kamerek internetowych. Niestety, po jednej z ostatnich opisywanej na forum nocy, gdy w popłochu uciekły z gniazda, nie zaobserwowano ich powrotu. Czy wrócą jeszcze? Nie wiemy. Chciałoby się, żeby jeszcze zawitały do gniazda i kilka dni cieszyły nasze oczy, inaczej pozostanie nam zapamiętać i wracać do obrazu tych pięknych gniazd , już bez bocianków w tym sezonie.