Warszewskie bociany w lipcu
Napisane: 30 cze 2010, o 23:15
Już czwarty miesiąc obserwujemy bocianią rodzinkę, która zasiedliła warszewskie gniazdo na tegoroczny sezon lęgowy.
Dwa pisklęta, Tadzio i Karola, na naszych oczach wykluwały się z jaj, i dzień po dniu mogliśmy obserwować jak się rozwijały pod czułą opieką rodziców: Antka i Tosi.
Dzisiaj pisklęta mają już blisko sześć tygodni.
Miniony miesiąc dostarczył nam też przykre zdarzenie kiedy pożegnaliśmy Anulkę, najmłodsze pisklę wyklute w tym gnieździe
Dzisiaj cieszy fakt, że pozostałe dwa pisklęta rozmanżają sie prawidłowo, szybko rosną i wykazują coraz większą aktywnośc przygotowując mięśnie i skrzydła do przyszłych lotów. Czas biegnie szybko a pisklęta zaczyną próby latania gdy będą miały ok. 70 dni życia.
W miesiącu lipcu powinny odbyć już pierwsze loty. Zapraszam do obserwacji ...
Poranek w gnieździe: piskleta poleguja, mam Tosia im towarzyszy.
wachlowanie, które daje trochę chłodu i pozwala wzmocnic skrzydła
Nasze dwa pisklaczki...........................................w czasie upału dobrze schowac sie w cieniu rodzica
Pisklęta same czekają na kolacje ....................... Wraca mama Tosia – oczekiwanie na zrzut
I doczekały się kolacji, glosno i natarczywie domagały się kolejnych kawalków
Cwiczenie skrzydeł i chlodzenie
a potem poszło o ten kawałek... co to jest? każde pisklę chciało spróbować. Kiedy idzie o smakołyk nie ma sentymentów
Odpoczynek po kolacji - z mamą bezpiecznie
Dwa pisklęta, Tadzio i Karola, na naszych oczach wykluwały się z jaj, i dzień po dniu mogliśmy obserwować jak się rozwijały pod czułą opieką rodziców: Antka i Tosi.
Dzisiaj pisklęta mają już blisko sześć tygodni.
Miniony miesiąc dostarczył nam też przykre zdarzenie kiedy pożegnaliśmy Anulkę, najmłodsze pisklę wyklute w tym gnieździe
Dzisiaj cieszy fakt, że pozostałe dwa pisklęta rozmanżają sie prawidłowo, szybko rosną i wykazują coraz większą aktywnośc przygotowując mięśnie i skrzydła do przyszłych lotów. Czas biegnie szybko a pisklęta zaczyną próby latania gdy będą miały ok. 70 dni życia.
W miesiącu lipcu powinny odbyć już pierwsze loty. Zapraszam do obserwacji ...
Poranek w gnieździe: piskleta poleguja, mam Tosia im towarzyszy.
wachlowanie, które daje trochę chłodu i pozwala wzmocnic skrzydła
Nasze dwa pisklaczki...........................................w czasie upału dobrze schowac sie w cieniu rodzica
Pisklęta same czekają na kolacje ....................... Wraca mama Tosia – oczekiwanie na zrzut
I doczekały się kolacji, glosno i natarczywie domagały się kolejnych kawalków
Cwiczenie skrzydeł i chlodzenie
a potem poszło o ten kawałek... co to jest? każde pisklę chciało spróbować. Kiedy idzie o smakołyk nie ma sentymentów
Odpoczynek po kolacji - z mamą bezpiecznie