przez Nellie » 13 sie 2010, o 19:35
Graszka pierwsza dzisiaj była, która Antka zobaczyłą i sprawozdała tak:
graszkadziś 10:58
no i mamy Antosia !!!!!
Jola filmik o tym na forum wrzuciła
Ja obecnośc Antosia w gnieździe utrwaliłam fotkami.
Uradowała nas ponownie obecność naszego bociana gniazdującego w swoim domku.
Kiedy wylądował tak się prezentował
leżaczkowanie ......
Nawet jeśli jeszcze Antosia widzimy, do niego i jego Tosi już dzisiaj tęsknimy.
Dzisiaj więcej fotek zrobiłam bo nie wiemy kiedy znów Antosia tak zobaczymy.
Dzisiaj z nami jest, nawet długo w gnieździe przebywa, cieszy jego obecność.
Dzisiaj prawie cały dzień Antek w gnieździe przebywał, stał, iskał piórka, trochę sobie polegiwał.
Na noc też do gniazda powrócił czym nas wszystkich uradował.
Niezawodna Nora na urlop pojechała i żegnając bocianki tak napisała:
Nora dziś 14:55
wierszyk Antosia dla nas:
Nie płacz kiedy odlecę, sercem będę przy chacie,
Nie płacz kiedy odlecę zdjęcia nasze wszak macie.
Są tez przecież filmiki i wpisy serdeczne mamy,
więc po co krzyki rozpaczy ! Z daleka też Was kochamy
wyraziła też nasze myśli:
A co my na to ?- :
Lećcie a pamiętajcie przy tym ,że My się nie poddamy,
że w serca jesteście wryte, że na was tutaj czekamy.
Niestety jesień już bliska , pogodzić nam się z tym trzeba
i prosić by los przychylił bociankom przyjaźnie nieba!!!!!!!
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel