Forum warszewo.pl

Przylotu bocianow ( Tosi i Antka ) dzisiaj nie widzialam ale na czacie o nich przeczytalam,
ze przez chwile byly i wiele pozywnych emocji wzbudziły...

Gritta dziś 12:33 są boćki

niegrzecznytadeuszek dziś 12:33 ... ludzie... przyleciały...

Nora dziś 12:37 Sąąąą nasze szczęścia!!!!!!!!!!

anna2 dziś 12:40 ..ooooj, daaawnooo nie widzieli

anna2 dziś 12:40 ..Antośki nasze ukochane...jak pięknie pozują... .

....to ja uzupełnię relacje Nellie kilkoma fotkami z przylotu Antosiów...
( ja też wołałam .....luuuuuuuuuuuudzieeeee !!! )





...i Tosia nasza kochana ...tak patrzy nam w oczy jakby się żegnała...

...wyczuła dziś sroczka, że nie ma braci większych i buszowała po gnieździe...

...Dziś znów dobry dzień- do gniazda zawitały Antosie... siedzieliśmy przy pustym gnieździe i wspominaliśmy- a to bocianie tango...a to leżaczkowanie na zakładkę ... gdy nagle- radosne lądowanie ...aleź nam Tośki zrobiły niespodziankę...

...a Tosieńka na pożegnanie powiedziała wprost do kamerki..." co Wam powiem, to Wam powiem, ale Wam powiem- fajnie było "...

...I PIĘKNA KAROLKA NASZA - MISS GARAŻOWA - OBCHODZI DZIŚ
"DWUNASTKĘ" ....GDZIEŚ NA ŁĄKACH WARSZEWSKICH, NAD STAWEM
POŚRÓD KUMACZKÓW...

Dzisiaj na Antka czekałam bo przylotu sie spodziewałam.
I przyleciał podobnie jak wczoraj i wzbudził emocji wiele:

niegrzecznytadeuszekdziś 12:39
jest Antoś...
niegrzecznytadeuszekdziś 12:40
anna2, kocia....
niegrzecznytadeuszekdziś 12:40
szybko....
niegrzecznytadeuszekdziś 12:42
róbcie fotki na dowód... bo nam nie uwierzą... wszedłem na chatę i Antoś przyleciał... fart dalej działa...

i fotki zrobiłam , przylot utrwaliłam.









To już chyba ostatnie fotki naszego Antosia.
Zajrzymy tutaj jutro... pojutrze .....ale czy bociany zaglądną jeszcze do gniazda?
Wszak wczoraj, jak karola napisała: Tosia wygladała jakby sie żegnała. Czy Antosia postawa nie jest podobna?
Miło, ze pozwolił nam jeszcze raz siebie podziwiać i chyba chciał podziękować za kilkumiesięczną opiekę nad jego bocianią rodziną co my czyniliśmy bacznie ich obserwując i gdy trzeba było natychmiast reagując.

;DDD

...HALLO - JESTEM, ALE FRAJDĘ WAM DZIŚ ZROBIŁEM..


...PIĘKNY BOCIAN ZE MNIE....I Z PRZODU...


...I Z TYŁU...NO KTO MA TAKIE PLECKI ?


...Z RADOŚCI, ŻE WAS WIDZĘ PIÓRKA MI SIĘ NASTROSZYŁY...


...OOOOO .... I TU JESZCZE COŚ DO POPRAWIENIA....


....SROCZKA PATYCZKI MI POPRZESTAWIAŁA ?


...NO TAKI POKRĘCONY JAK KORKOCIĄG DO AFRYKI NIE DOLECĘ...



...DO ZOBACZYSKA....JESZCZE WPADNĘ ...Z TOSIĄ MOŻE - ZALATANA Z DZIECIAKAMI OKRUTNIE...

Antoś znów odwiedził gniazdo i naszą chatę...wibracje działają i witało go grono uszczęśliwionych chacianych wielbicieli...pozował pieknie do zdjęć, zaglądał w kamerkę..


"...nie martwcie się pustym gniazdem, lato jeszcze trwa...a Szarik właśnie układa dla Was schyłkowo-letni poemat..."

...i poleciał


...a oto dzisiejsze dzieło Szarika:

"Babie lato oplata świat cienką pajęczyną nostalgii,
pustoszeją żniwne pola przybierając kolor brunatny,
drzewa jeszcze nie raczą nas kolorami jesieni,
więc wierzymy jeszcze,że nic się nie zmieni.
Za wcześnie na jesienną zadumę, za wcześnie na poranne rosy,
jeszcze w ogrodzie po trawie będzie spacer bosy,
jeszcze z otwartego okna słychac ptaków głosy,
jeszcze.........."

PAMIĘTAMY !!

...I PAMIĘTAJMY ZAWSZE O KOCHANYCH BOCIANACH...


...I UCZMY SIĘ OD NICH - NIE KALA SIĘ WŁASNEGO GNIAZDA...

Graszka pierwsza dzisiaj była, która Antka zobaczyłą i sprawozdała tak:

graszkadziś 10:58
no i mamy Antosia !!!!!
Jola filmik o tym na forum wrzuciła
Ja obecnośc Antosia w gnieździe utrwaliłam fotkami.

Uradowała nas ponownie obecność naszego bociana gniazdującego w swoim domku.
Kiedy wylądował tak się prezentował







leżaczkowanie ......


Nawet jeśli jeszcze Antosia widzimy, do niego i jego Tosi już dzisiaj tęsknimy.




Dzisiaj więcej fotek zrobiłam bo nie wiemy kiedy znów Antosia tak zobaczymy.
Dzisiaj z nami jest, nawet długo w gnieździe przebywa, cieszy jego obecność.


Dzisiaj prawie cały dzień Antek w gnieździe przebywał, stał, iskał piórka, trochę sobie polegiwał.
Na noc też do gniazda powrócił czym nas wszystkich uradował.


Niezawodna Nora na urlop pojechała i żegnając bocianki tak napisała:

Nora dziś 14:55
wierszyk Antosia dla nas:
Nie płacz kiedy odlecę, sercem będę przy chacie,
Nie płacz kiedy odlecę zdjęcia nasze wszak macie.
Są tez przecież filmiki i wpisy serdeczne mamy,
więc po co krzyki rozpaczy ! Z daleka też Was kochamy


wyraziła też nasze myśli:
A co my na to ?- :
Lećcie a pamiętajcie przy tym ,że My się nie poddamy,
że w serca jesteście wryte, że na was tutaj czekamy.
Niestety jesień już bliska , pogodzić nam się z tym trzeba
i prosić by los przychylił bociankom przyjaźnie nieba!!!!!!!

Mocno padało dzisiaj od rana, a nawet grzmiało i błyskało, mimo to nasz Antos poleciał sobie a nas zostawił w smutku bo nikt nie przypuszczał, że jeszcze sie pokaże. Wszak padało mocno i pióra ciężkie się zrobiły więc jak potem wrócić z powrotem?

Rymowanka Nory:
dzień ma być smutny i ponury, w oddali widzę szare sosny ,
Lecz głowę wznoszę w mig do góry, dzień dziś wesoły i radosny.
Cóż to sie stało ,że tak szybko w mig cały humor sie poprawił?,
zniknęły sosny, deszcz i brzydkie zrobiło się tak nagle ładne? ,
To właśnie Antoś dziś już od rana On to wywołał uśmiech na mej twarzy,
to dzięki niemu świat jest różowy i nic się złego nie może zdarzyć!-----

Jednak powrócił o 20.21 jb Hurrrra ...jest Antoś ...zawołała gdy weszła do chaty i boćka w nim zastała.

Będziemy więc kolejna noc się radować i Antka obserwować.

...i znów mamy Antosia w gnieździe...co za radość...
..najpierw jednak wkleję wczorajsze fotki naszego Antosia ulubionego...

"Witam chacianych...pora do Afryki, ale...ale ...paszport zgubiłem, tylko nie mówcie nic Tosi...Łąki i pola przeszukałem...gdzie on może być ?"


"...może w lewej kieszonce..."

"...może w tylnej w spodenkach..."


"...w lewej górnej...?"


"... może z przodu w kamizelce..?"


"...a może tu... ?"


"...to się narobiło...bez paszportu nie polecę...haaaalooo, czy ktoś widział mój paszport..?"


I dzisiejszy , wieczorowy Antoś.Paszportu, jak widać- nie znalazł.Uwaga! Wysoka nagroda dla znalazcy Antosiowego Paszportu ! W pakiecie z nagrodą krokiety z ruskim farszem...że o barszczyku nie wspomnę ...

Aga dziś 09:36 napisała: witam, 9,40 - przyleciał Antonio .

Agadziś 09:38 przywitał się z nami pięknie, podreptał w gniazdku i usiadł bo widać biedaczyna zmęczony.


Kiedy wstał, znowu się witał prezentował do kamerki, postawą nas zachwycał




Znow mamy szczęscie, Antosia w gnieździe mamy, znowu się cieszymy i nim zachwycamy.


Antoś do gniazda na noc powrócił. Znów wywołał emocje i nas zachwycił

TGo był ciepły, bezdeszczowy dzień. Kolejny kiedy Antoś samotnie w gnieździe przebywa.
Noce i poranki towarzyszy swoim bocianolubom i pozwala się tak podziwiać



Antoś odpoczywał w gnieździe stał, ładnie się prezentował a gdy skrzydła rozłożył gdzieś poszybował. …


Na noc powrócił znów do swojego domu na wysokim palu. Tutaj spokojnie i bezpiecznie się czuje.