Strona 2 z 3
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
21 lip 2011, o 22:41
przez Nellie
Ponury, deszczowy dzień. Antoś wueczorem do gniazda powraca. Otrzasa sie z kropel deszczu, które splywaja po jego piórach
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
21 lip 2011, o 22:47
przez Nellie
Ponury deszczowy i wietrzny dzień. Antek powraca do gniazda wieczorem i zostaje. Otrząsa co chwile pióra z kropel deszczu. Buja sie w gnieździe na słupie przy silnym wietrze.
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
22 lip 2011, o 22:50
przez Nellie
Zdziwiłam się gdy Antośki rano w gnieździe zobaczyłam. Ale szybko sie okazało, że po deszczowej nocy pióra są zbyt ciężkie by pozwolić bocianom odbić się od gniazda i wznieść do góry... Stały więc biedulki w gnieździe ... cały dzień!!!
Na chwile przestało padać. Silny wiatr bujał gniazdem ale i osuszał pióra. Boćki od razu wykorzystały ten moment i zaczęły czyścić swoje pióra, pozostawiając kawałki w gnieździe
Bardzo zmokniete stały dalej w gnieździe
Cały dzień w gnieździe, bez jedzenia i prawie bez ruchu. wciąż pada deszcz. Jest mokro i chłodno.
i kilka godzin później
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
23 lip 2011, o 10:57
przez Ela
Up
Uploa
Uploaded with ded with loaded with Tosia nawet mokra jest urocza!
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
23 lip 2011, o 12:21
przez Nellie
Padało cały wczorajszy dzień i całą noc. Kiedy około południa przestało i niebo zaczęło się przejaśniać, nasze kochane Antośki od razu przystąpiły do opuszania swoich barfdzo mokrych i cięzkich skrzydeł , czyściły, czesały piórka.
Jola była czujna te pierwsze momenty uchwyciła i na filmikach przedstawiła , potem je do chaty bocianiej wrzuciła
http://www.youtube.com/watch?v=tfPw0Aei9Ukhttp://www.youtube.com/watch?v=66y6Yq4IiKkParę moich obserwacji
Kiedy już trochę skrzydła otrzepały, osuszyły , wygładziły pióra, ok. 13:40 poleciały …
na nowe gniazdo? Na pobliski dach walącej się stodoły? w kierunku zbiornika wody gdzie można znelźć cos do jedzenia do dwóch dniach przymusowego postu? Nie wiemy .
Cieszy nas natomiast fakt, że bociany stare gniazdo wybrały na te deszczowe, trudne również dla nich dni. Pozwala to utwierdzić nas, że czuja się tutaj dobrze i że to jest ich miejsce, nawet jeśli zbudowały nowe gniazdo. Niech następne dni przyniosą pogodę , która będzie sprzyjała bocianom również i niech powracają do swojego starego gniazda..
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
24 lip 2011, o 00:08
przez Nellie
Wieczorem, o 21.10 Antek i Tosia na stare gniazdo powróciły i znów nam wszystkim radośc sprawiły.
Teraz są czyściutkie, pięknie wygladają, po dwudniowej kąpieli białe pióra maja.
Tosia leży, Antoś stoi
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
24 lip 2011, o 23:52
przez Nellie
Nasze Antyośki kochane, piekne, białe, wykąpane w strumieniach deszczu
zostały przez naszą Jolę na zawsze zapamietane.
http://www.youtube.com/watch?v=eqyRFJEH--o http://www.youtube.com/watch?v=pg3h8aZF55cNora też czujna była ta piękna fotkę Antośkom zrobiła.
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
25 lip 2011, o 08:01
przez Nellie
Antos prezentuje pozycję dobrze nam znaną, "stołeczkiem barowym" przez szarika nazwaną
Trochę jak sołeczek posiedział a kiedy się znudził tyłem do kamerki położył
My bardzo się cieszymy, zawsze, kiedy Antka w gnieździe widzimy.
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
27 lip 2011, o 22:19
przez Ela
Uploaded with nowe ustawienie kamerki
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
28 lip 2011, o 13:05
przez Anna2
Ann2 próbuje dogonić czas- i umieszcza "zaległe" zdjęcia z 25 lipca.
...hsitoria spóźniona i krótka z bocianiego ogródka...
Antoś nasz ulubiony...siedzi i myśli,myśli i siedzi, może Tosieńka dziś go odwiedzi.
...moja wina...moja wina? że mnie Tosia opuściła...
..lecz precz żale, precz i smutki, jak przyniosę niezabudki...
..i pierś mężnie ja wytężę...
..piórka szybko wyrychtuję...
...muzę dziobem potraktuję...
...i już Tosia moja miła...
...na mizianie się zjawiła...
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
28 lip 2011, o 22:44
przez Ela
Dziś nocuję sam w starym gnieździe?!
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
29 lip 2011, o 04:19
przez Ela
samotna noc w gnieździe
Chaciana ławeczka nocą
i w dzień
...u mnie bez zmian, ciągle tak samo...smutno samemu
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
29 lip 2011, o 18:03
przez Anna2
..historia świeża,lecz krótka z bocianiego ogródka...
Na małą chwilę "szuwarowe" gniazdo odwiedził dziś Antoś? Tosia? ...no, w każdym razie jeden z przedstawicieli szanownej, antosiowej rodziny...
...przywitanie z gniazdem, były klekoty i pokłony...
..i leżaczkowanie...
..krótki obchód i drobne porządki w gnieździe...
...i frrrrrrrr...w warszewski deszcz....pięknie dziękujemy za wizytę Antosiu? Tosiu?...
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
29 lip 2011, o 22:38
przez Nellie
gniazdo w dzien gdy porasta je trawa zielona, deszcze skropiona.
Na noc Antoś i Tosia do zniazda "zleciały " i w wieczorną ulewę na gnieździe stały
Re: Obserwacje - lipiec
Napisane:
30 lip 2011, o 12:57
przez Anna2
Od wczoraj Antosie rozpieszczają nas swoją obecnością w starym gnieździe.
Po deszczowym dniu przyleciały razem na noc.
Wczesnym rankiem pofrunęły na śniadanie. Około 8 rano- Antoś ? Tosia? wrócił do gniazda i rozpoczął/a ? drobne remonty.
Tu patyczek, tam patyczek...i ogrodzenie naprawione.
W południe znów Antoś- z wielką wiąchą /stogiem?/ siana.
Trochę odpoczął, dziób w puszysty żabocik schowawszy...
...i pojawiła się Tosia...
A teraz- rodzinne, sobotnie suszenie i prasowanko...lotka za lotką, piórko za piórkiem...Antoś -stojaczek, Tosia- w pozycji stoliczka barowego...Antosiu, "prasujesz" wręcz perfekcyjnie...
Pięknie dziękujemy naszym Antosiom za tak długie odwiedziny i radość, jaką dostarczają nam swoim widokiem.