Forum warszewo.pl

wczesny ranek

Koło południa spootkała mnie miespodzianka-pojawił się jeden bocian w gnieżdzie,


Uploaded with
-czyścił piórka,


Uploaded with
-gimnastykował się-zrobił pierwszy, bociani parasol


Uploaded with
i jeszcze raz poprawiał piorka -wiedział co robi


Uploaded with
i zrobił jeszcze drugi bociani parasol


Uploaded with


Uploaded with
Dlaczego tak się nagle napuszył-czy to zbliża się nieproszony gość??


Uploaded with
--nieeee, to długo oczekiwana druga połowa


Uploaded with
ach, jaka radość


Uploaded with
no i było się z czego cieszyć


Uploaded with


Uploaded with
i już po


Uploaded with
I znowu sam, jeden


Uploaded with
Zagadka-czyj to dziób??


Uploaded with
znowu-zagladał


Uploaded with
Z nudów naprawiał gniazdo


Uploaded with
i zaraz go nie było. Miedzy gałęziami drzew widziałam jak razem krażą wokół gniazda
Wieczorem spóżniłam się -i tylko tak mi kamerka je pokazała, nie wiem , moze będa do rana?


Uploaded with

Można powiedzieć, że tutaj najbardziej szczęsliwie się poukładało, pięć pięknych piskląt się wychowało i wszystkie dobrze się rozwijały , wszystkie do Afryki razem poleciały. Nam zostawiły wspomnień co niemiara i swoje gniazdo w barwnych kolorach.

..w Międzyrzeczu- w porannej mgle, przez którą przebija się słońce,na tle czerwonych jabłek, w gnieździe- jeden bocian...jeszcze możemy się cieszyć jego widokiem..

Dobrze, że gniazdo jeszcze ma lokatora, że możemy go obserwować i takie piekne obrazy bociana zachować

...dziś rano w Międzyrzeczu- dwa dorosłe, cudne bociany...że o tle w czerwone jabłuszka nie wspomnę...ciekawe, czy to jeszcze międzyrzecka bociania para odpoczywa po sezonie lęgowym, czy też są to "przelotne" boćki, które podczas lotu do Afryki"międzylądowanie" zrobiły ...

Ja troche mniej szczęscia miałam bo tylko jednego po południu widziałam. Ale jak pięknie sie prezentował w promieniach zachodzącego słońca

....W JABŁKACH ...JAK "KACZKA DZIWACZKA" ...

Kamera została wyłączona...czy to znaczy,że nie ma już bocianów???