przez Nellie » 2 sie 2012, o 21:29
W tym sezonie ani Florek ani Florentynka nie wybrały tego gniazda na swoją rezydencje gdzie mogłyby doczekać sie piskląt i szczęśliwego sezonu lęgowego.
Nie wiemy dlaczego żaden bocian nie wybrał tego gniazda, wciąż nieodgadnione dla nas są zachowania bocianów.
Sporadycznie tutaj zagladamy, bo smutno byłoby patrzeć na puste gniazdo. Ja dzisiaj, po dłuższej przerwie zajrzałam i zobaczyłam jak tam jest pieknie.
W przyszłym sezonie znów będziemy zaglądać do tego gniazda oczekując na bociania parę.
Może w przyszłym sezonie powrócą bociany, które wykluły sie w tym gnieździe w minionych sezonach i zechcą tutaj zamieszkać na sezon godowy i rozmnożyć się. Będziemy czekać...
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel