Kolejny wietrzny i chłodny dzień lata.
W gnieździe piskleta "przyklejone" do gnizada. Buja gniazdem.
Rodzic z trudem utrzymuje sie w pozycji stojącej... oto obraz z dzisiejszego poranka.
po chwili leżą wszystkie przytulone w gnieźzie i kołyszą się
Antoś i Tosia
Moderator: Nellie
Re: Antoś i Tosia
przez Nellie » 26 cze 2012, o 07:43
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel
-
Nellie - Posty: 2217
- Dołączył(a): 27 maja 2009, o 14:21
Re: Antoś i Tosia
przez Nellie » 1 lip 2012, o 10:54
Po nocnych burzach znów zaświeciło słońce. W gniazdku spokój, wciąż jeden rodzic czujnie, na stojąco, sprawuje opiekę nad piskletami.
Andzia, Amon, Agata z rodzicem.
Andzia, Amon, Agata z rodzicem.
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel
-
Nellie - Posty: 2217
- Dołączył(a): 27 maja 2009, o 14:21
Re: Antoś i Tosia
przez Nellie » 8 lip 2012, o 22:06
Dzisiajsze naoczne obserwacje gniazda pozwoliły zobaczyć nie tylko łebki piskląt ale tatusia Antka na kominie, bacznie obserwująćego gniazdo z piskletami.
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel
-
Nellie - Posty: 2217
- Dołączył(a): 27 maja 2009, o 14:21
Re: Antoś i Tosia
przez Nellie » 11 lip 2012, o 23:35
dla jb...
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel
-
Nellie - Posty: 2217
- Dołączył(a): 27 maja 2009, o 14:21
Powrót do Warszewska para: Antoś i Tosia
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości