Agatko, tych fotek nigdy za dużo..
Dziś znów rano nie było przekazu, ale wrócił ok. 10. Przed 11 starszy zrobił krótki lot. Zaskoczył mnie, nie zdążyłam pstryknąć. Ale młodszy zdziwiony zaczął podskakiwać, być może zdecyduje się dziś też
No i powrót.