Forum warszewo.pl

Tatynia, tutaj dwa bociany, mają jaja i pracują nad kolejnym

samiec siedział wygrzewając jaja, nie było go wiadać, samiczka spoglądała dookoła



Pan bocian wstał, zakręcił się wokół samiczki






i pracowały nad kolejnym jajem http://www.youtube.com/watch?v=CoG-phJRo38


Nastąpiła zmiany przy wysiadywaniu jaj i pan bocian prezentował swoją sylwetkę

Nellie - mogę nazwać Cię szczęściarą, bo wyszukałaś sporo ciekawych, zasiedlonych bocianich gniazd (obejrzałam wszystkie filmiki). Uchwyciłaś w kadr najważniejsze momenty. Mam nadzieję, że uda Ci się za jakiś czas zaobserwować i pokazać na forum zdrowo rosnące młode?
Jestem pewna, że bociany kochasz nade wszystko, a swoje zaangażowanie w pracy na Forum i wszystko co robisz w ich sprawie wywodzi się z miłości do tych ptaków. Nie każdego na to stać. Nellie - jesteś WIELKA! Podziwiam Cię, pozdrawiam gorąco i życzę sukcesów w obserwacjach bocianów. .........................................................................................................................................................................

Kolejne gniazdo w woj.zachodniopomorskim, w którym podczas niedzielnej wyprawy "szlakiem bocianich gniazd " znalazłam bociany.
Na pięknym drzewie, przy bocznej drodze, mieszkańcy zbudowali platformę a na niej bociany swoje gniazdo.


21-go kwietnia, później niż zwykle, do gniazda przyleciały bociany.
Udało się zobaczyć jednego na gnieździe. Musi zatem wysiadywać jaja.


Będę tam zaglądała więc i będą relacje z obserwacji.

Spotkany podczas fotografowania bocianów rowerzysta powiedział, że w Wołczkowie też są bociany.
Pojechałam sprawdzić. Gniazdo zbudowane jest na dachu kościoła.
Bocianów nie było widać, jednakże mieszkańcy potwierdzają, że przyleciały ok 10tego kwietnia i na pewno są.



Powrócę do Wołczkowa w niedługim czasie.

W drodze powrotnej do domu zajechałam do MIerzyna. Już z daleka widać było parę bocianów na gnieździe.
Wysiadują jaja... Ciekawe ile wykluje sie piskląt?

Wyprawa poza miasto i kolejne gniazdo gdzie sa bociany.
I znów radość, że przeżyły i do gniazda powróciły.
Jeden ptak krążył nad gniazdem , potem poleciał na żerowisko.
Drugi na gnieździe wysiaduje jaja ...

Łęczno pod Białogardem- malutka "bociania" wioseczka w zachodniopomorskim, co słup- to gniazdo, na co 3 dachu- także. Ja doszukałam się tych gniazd 9, z czego w 8 - bocianie pary wysiadujące jajka.Sami mieszkańcy- nie wiedzą, ile u nich jest bocianich gniazd.

..i pozostałe ujęcia, wszystkie z Łęczna. W okolicach kościółka- 5 bocianich gniazd.

..i jeszcze...

Gniazdo, na które wszyscy niecierpliwie spoglądali to wizytówka Stadniny Koni w Racocie. Na skutek zderzenia ciężarówki ze słupem spadło poprzednie, które było wielkie i ciężkie. Obok postawiono platformę, ale bocki nie zaakceptowały tej nowości w ubiegłym roku. Teraz są - rozbudowały gniazdo i postarały się o jajka. Poczekamy, oby udało się to, po co przyleciały.

Kolejna wizyta w Tatyni i ... niezwykłe spotkanie z bocianem.
Widziałam jak bocian opuszczał gniazdo i dokąd pofrunął. Poszłam jego śladem i spotkałam pana bociana na łące.

http://www.youtube.com/watch?v=9KAvlhtPxw4

Mimo pochmurnej pogody,wybrałam się w niedzielę (05.05.) na wycieczkę rowerową. Pamiętacie moje bociany z ub. roku...te na tym wysokim drzewie ? Oto one...







długo czekałam,nim drugiego na moment zobaczyłam...znaczy jajka są


Potem pojechałam za miasto...i hen daleko dostrzegłam "coś białego". Czego nie zobaczyłam "gołym okiem" zobaczyłam aparatem na przeciągniętym zoomie
warto było : https://www.youtube.com/watch?v=ekT_K6Q1FTQ

Pod gniazdami na żywo czuje się swoisty klimat. Bardzo lubię odwiedzać gniazda, to "ma w sobie coś".
Agata, a u Ciebie rozmowa wróbelka z boćkiem super
A filmik ze spotkania na spacerku z jelonkiem (jeśli to sarenka, to proszę mnie sprostować) to wielka sprawa, musiało to być fascynujące, gratuluję

Kolejne gniazdo w mojej okolicy.

Moje boćki tym razem nie chciały mi pozować. W gniazdach były same, partnerów nie spotkałam. Poczekam, będą małe, będzie większy ruch, a to już niedługo
Za to lokatorów w wielkich gniazdach wielu, fajnie mają.

W miniony czwartek wybrałam sie znów na wypad :szlakiem bocianich gniazd".
Odwiedziłam Dobrą Szczecińska. Długo tam był tylko jeden bocian, chociaż późno przyleciał.
Teraz jest para.
Spotkane na kominie prezentowały się w zgodnym rytmie powtarzając te same czynności.

Wybrałam sie też za polska granicę.
W miejscowości Pompen, na gnieździe był jeden bocian.
Ciekawość moja zwrócił stan jego dzioba




A to już inne gniazdo i inny bocian. Udało sie zobaczyć mnóstwem małych „ząbków”, które ułatwiają przemieszczani się pokarmu do wola czy żołądka ptaka