przez Nellie » 11 lip 2013, o 10:09
Witajcie, dziekuję za miłe komentarze do prezentowanych zdjęć Antosiów z bliskiego z nimi kontaktu.
Na Warszewie spędziłam sporo czasu obserwując i fotografując bociany z różnych miejsc i w różnych momentach.
Mam sporą kolekcję zdjęć, przygotuję wkrótce prezentację, żeby pokazać jak pięknie wyglądały pisklęta i rodzice.
Cóż mogę powiedzieć na temat bocianiej "szatni" z numerkami? Nie jest to moje ulubione miejsce, chociaż czasami tam na chwilę wpadam, ale rozmowy już nie takie jak to drzewiej bywało. Mimo to , agata, nie rezugnuj, możemy spotykać sie w starej bocianiej chatce i w mniejszym gronie, ale ze swoimi, czasami mile porozmawiać.
"Odrobina dobra okazana zwierzęciu lepsza jest niż cała miłość do ludzkości " Richard Dehmel