wczorajszy dzień na Warszewie .. uffff gorąco było i BimBamkom się nie chciało latać .. wcale im sie nie dziwie :>
takie pieknę bocianki nam wyrosły
dzioby już pięknie pomarańczowieją im
skrzydełka czyściły
i sobie na dół spoglądały
Tosia do gniazdka z jedzeniem i piciem wlatywała
karmienie i pojenie
i frrr na daszek /dumna Tosia/
i na dzieci spoglądała
a BimBamki za nią patrzyły jak poleciała
i okolice oglądały
i na jaskółki patrzyły
taki gorąc był że tylko na machnięciu skrzydełek się skończyło
stanie na jednej nóżce już coraz lepiej wychodzi
ukłony dla wszystkich
karmienie
i frr na daszek
synchroniczne wydziobywanie resztek
i na koniec
jeszcze zostawiam filmik z wczoraj , tak gorąco było że BimBamki w gniazdku siedziały
https://www.youtube.com/watch?v=fNlAj93C8zQ w roli głównej czyszcząca się Tosia i BimBamki