Strona 13 z 16
Re: Antek & Tosia
Napisane:
13 cze 2014, o 22:47
przez Irka
Antek coraz częściej opuszcza gniazdo na długie godziny.
Po bardzo intensywnym wysiadywaniu jaj, często samotnie i przez wiele godzin, poczuł się wolny.
Po osiemnastu godzinach nieobecności, Antoś wraca do do swojego "domu"
)
Dobranoc Antosiu, dobrze, że jesteś na noc w swoim domku.
Antoś:))
Poprawił zasieki w gniazdku i poleciał na kolacyjkę.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
15 cze 2014, o 19:27
przez Irka
Antośki bardzo cenią swój domek i często w nim przebywają oboje:))
Uwaga!!! Nadlatuje Tośka.
Antoś rozprawił się z odrzuconym jajem.
Czułości Tośki
)
Re: Antek & Tosia
Napisane:
15 cze 2014, o 22:34
przez Nellie
Ładne te zrzuty z kamerki, szczególnie gdy para jest razem.
Wczorajszej nocy oba ptaki na gnieździe
dzisiaj, po ciekawych momentach na gnieździe Antek znów sam...
tak już bedzie do zakończenia tegorocznego sezonu.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
16 cze 2014, o 22:06
przez Nellie
Nie wiem jak było w ciągu dnia. Mało tutaj kto zagląda, nie ma piskląt, nie ma obserwacji, które warto pokazywać w tym wątku.
Ja dopiero wieczorem mogłam zajrzeć i Antosia czyszczącego pióra uchwyciłam
po niedługim czasie gniazdo było już puste, Antek pewnikiem poleciał posilić się
wrócił i noc, chociaż samotnie, spedzi na gnieździe.
Nowa, młoda Tosia pownie zajrzy do gniazda w ciągu dnia...
Czy coś ciekawego uda sie zaobserwować? Może ktoś uchwyci momenty i umieści na forum.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
17 cze 2014, o 18:01
przez Irka
Antoś nadal sam.
Czas polecieć na śniadanko.
Wróciłem!!!
Re: Antek & Tosia
Napisane:
18 cze 2014, o 06:26
przez ania2
W tym roku nie rozróżniam kto jest kto, ale widuję jednego. Sądzę, że to Antoś.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
18 cze 2014, o 20:43
przez Nellie
Dziękuje Irka i ania2 za Wasze zrzuty z kamerki. Miło zobaczyc co działo sie w ciągu dnia na gnieździe.
Ja wybrałam sie wieczorem na Warszewo. Parę obrazów z gniazda w promieniach zachodzącego słońca.
Na gnieździe była Tosia. Kiedy podniosła się z legowiska w szuwarkach czyściła pióra
udrażniała dołek kręcąc się wokół na gnieździe
Tosia pozowała mi do zdjęć
zachodni wiatr rozwiewał jej pióra
Tosia w szuwarkach
Re: Antek & Tosia
Napisane:
18 cze 2014, o 21:10
przez Nellie
Moja wizyta na Warszwie, pod gniazdem, nie była przypadkowa.
Szukałam odpowiedzi na pytanie co stało się z jajami, miałam nadzieję jakieś znaleźć i spróbować zrozumieć dlaczego nie wykluły sie z nich pisklęta.
Kiedy Tosia "klapnęła" na gnieździe i z dołu widać było tylko szuwarki
poszłam pod gniazdo rozejrzeć się i ... w trawie znalazłam jedno rozbite jajo.
Jajo było już troche wyschniete a zawartość niewielka... znajdowały się w skorupce tylko niewykształcone fragmenty pisklęcia
nie mogło z takiego jaja wykluć sie pisklę.
Nie znalazłam dwóch pozostałych jaj, może leżą jeszcze na gnieździe, a może ktoś znalazł...
Zakładam, że zawartość pozostałych dwóch jaj jest podobna. Nie mogły wykluć sie z takich jaj pisklęta.
Dzisiaj możemy cieszyć sie obecnością na gnieździe Antosia i młodej Tosi.
Cieszmy się, że mamy parę dorosłych bocianów.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
18 cze 2014, o 21:57
przez Nellie
A to juz zrzuty z kamerki z dzisiejszych wieczornych obserwacji.
Para na gnieździe. Antos powrócił jak ja już odjechałam spod gniazda.
Po chwili siedzący dotąd bocian wstaje, dwa łebki spotkały się
małe porządki na gnieździe
i na gnieździe zostaje tylko jeden bocian
nie na długo bo po chwili drugi powraca do gniazda , witają się klekocząc kilka sekund
Po chwili znów zostaje jeden, Antek
Wydawało sie, że Antek znów zostanie sam na noc, gdy niespodziewanie Tosia powróciła do gniazda. Nasze bociany dzisiajszą noc spędzą razem!!!
Re: Antek & Tosia
Napisane:
19 cze 2014, o 00:23
przez agata
Dzięki Nellie za wieści bezpośrednio spod gniazda...Trzeba nam wierzyć w to,że przyszły rok będzie lepszy dla Antosiów...
...Dobranoc...
Re: Antek & Tosia
Napisane:
21 cze 2014, o 15:54
przez Gośka
Witam po długiej nieobecności
Dzięki za piękne fotki i komentarze z gniazda Antosiów
Ja mam tylko jeszcze te fotki,które zrobiłam przed moją przerwą z obserwacji Antosiów
Smutno jest teraz patrzeć na samych Antosiów bez maleństw.
Ale obserwujmy Antosia i Tosię
Re: Antek & Tosia
Napisane:
22 cze 2014, o 10:34
przez JaMaja
Od kilku dni obserwację gniazdka Tośków umożliwia nam nowa kamerka.
Moim zdaniem dwa jajeczka są jeszcze w gnieździe - jedno leży w szuwarkach na godz.11 i drugie w dołku,
dlatego Nellie nie mogła ich znaleźć.
Szkoda, że w tym roku wyszło jak wyszło ... ale widocznie tak musiało być,
wszak nic w przyrodzie nie dzieje się bez powodu.
Pozdrawiam cieplutko Forumowiczów.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
23 cze 2014, o 18:55
przez Irka
Antoś prezentuje się w nowej kamerce, przystojny jest prawda?
Z dziobem w szuwarkach:))
Trzeba wyszykować się na kolację
Troszkę smutno patrzeć, może w następnym sezonie doczekamy się kiwaczków.
W domu najlepiej.
Re: Antek & Tosia
Napisane:
23 cze 2014, o 19:58
przez Irka
Nad ranem.
Portrecik Antosia
)
Sam, sam...
Re: Antek & Tosia
Napisane:
23 cze 2014, o 20:22
przez Gośka
Witam