Forum warszewo.pl

Rano zastałam taki widok...



Przyleciał rodzic - jadły dwa.



Podjechała straż, zabrano wszystkie cztery - i dobrze, gdyż prognozy pogodowe są "mokre".



Po chwili pojawili się rodzice.

...co to się dzieje w tym roku ?...Jeszcze kilka dni temu była zdrowa piątka dużych już młodych bocianów.
Teraz doczytałam,że ten który został wczoraj zabrany żyje...natomiast jeden z zabranych dzisiaj niestety nie. Po badaniach jeden powrócił do gniazda...

Kilka razy zaglądałam...młody był sam na gnieździe ...

...dzisiaj znowu pada...

I ostatni dzień czerwca paskudny - wody przybywa, karmienia nie było od rana do 15.00, a potem zginął przekaz.

Od wczoraj świeci słoneczko, gniazdo wyschło.
Przekaz u mnie działa tylko od czasu do czasu, ale chyba jest dobrze.

Dziś dobry dzień.

Boćki zabrane z gniazda dochodzą do sił w Mikołowie.
Młody zaczyna intensywniej ćwiczyć.

Rodzynek długo był sam. Doleciał rodzic, poprawiał gniazdo - posiłku nie widziałam, gdyż przekaz się urywa.

Kamerkę uruchomiono po 11 dniach. Młodego zastałam w gnieździe. Przyleciał rodzic, ale kolacji nie było.

Wczoraj udało mi się spotkać karmienie - z dzioba do dzioba.

...deszczowo dzisiaj ...



Jest rodzic ...będzie kolacja ...






...to lecę po następną porcję

...i przekaz się dalej urywa ...

Częściej nie mam tutaj podglądu,niż mam ..ale młody już lata

...14 sierpnia ostatnio młodego widziałam ...


Wczorajszym popołudniem na gnieździe oboje rodzice byli







I dzisiaj są oboje ...



... : https://www.youtube.com/watch?v=seAzEkFkfGE