Dwa najstarsze boćki już zaczęły latać. Wczoraj wybrały się na dalszą wycieczkę.
Oto słowa pana Sejny :
"Witam. Dziś, przy pierwszym locie starszaków Ondry i Hynka, oceniliśmy działanie nawigacji satelitarnej.
Ondra swój pierwszy lot zakończył w pobliskim lesie lecz Hynka nie mogliśmy odnaleźć.
Dopiero dzięki GPS udało nam się zlokalizować jego pobyt w wysokiej trawie, z której nie potrafiłby się wydostać bez naszej pomocy. Obecne obaj znajdują się już w "domu".
Najtrudniejszy okres jest jednak przed nami. Proszę, trzymajcie im, i nam, kciuki
Teraz pewnie za karę stoją w kącie