Assen - Holandia

[ania2]

Bocianowa mama kuleje na prawą nogę, trudno jej zrzucać maluszkom pokarm. Opiekunowie zabrali pozostałe jajka z gniazda, sprawdzą, czy były zalężone.

[ania2]

[ania2]

Dziś pada - w dołku mokro.

[ania2]

Wczoraj opiekunowie zabrali maleństwo z gniazda. Ma zapalenie płuc
Cały czas ulewa...

[ania2]

Niestety, maleństwo zabrane z gniazda nie przeżyło....
Dziś z niepokojem czekałam, aż bocianica wstanie, no i ulga! Jest! Doleciał tato z pokarmem, mały dużo zjadł i schowany został pod skrzydła. Oby przestało wreszcie padać...

[ania2]

Dziś porządek w gnieździe i sucho.

[ania2]

Jedynak ma się dobrze, a mama cały czas kuleje...

[ania2]

O matuchno.....

[ania2]

Po kilku godzinach znalazł się drugi rodzic z posiłkiem...całe szczęście, ale cały czas pada !!

[ania2]

Poranny posiłek. Wydaje mi się, że deszcz jest mniej intensywny.

[ania2]

Deszcze minęły, gniazdo osuszone, a wczoraj o godz. 14 miało się odbyć obrączkowanie malucha.
Fotki przed...



Od 14 do 14.45 pokazano pobliskie gniazdo.



A to już popołudniu

[ania2]

Mały kuleje, rzadko wstaje i tylko na chwilkę.



Wieczór.
Takiego zachowania jeszcze w tym gnieździe nie widziałam. Rodzic molestował małego Całe szczęście, że przyleciał drugi.

[ania2]

Tutaj jest podobnie, jak w Lewkowie. Mały kuleje, bardzo rzadko wstaje. Dziś trochę poćwiczył.

[ania2]

Dziś po raz pierwszy mały stał około 10 minut, znacznie mniej kuleje, ćwiczy skrzydła. Doleciał rodzic, ale bez nagrody...

[ania2]

Tu jest się z czego cieszyć - noga na tyle wygojona, że zaczynają udawać się leciutkie podskoki.