Forum warszewo.pl

Jako,że pogodę mamy iście wiosenną....wybrałam się dziś na pierwszą w tym roku wycieczkę rowerową.... nie daleko co prawda,ale warto było





Troszkę długi ten filmik,ale co ja mogę,że tak lubię na nie patrzeć : http://www.youtube.com/watch?v=jf2Ad3pa ... e=youtu.be

Tak jak w ubiegłych latach będziemy kontynuować obserwacje łabędzi w oddzielnym temacie, który uaktywniła agata. Dziekuję za Twoje fotki i filmik.
Ja też bardzo lubię obserwować łabędzie i obejrzenie nawet długiego nagrania jest przyjemne.

Darek, na rozlewisko powróciły już łabędzie.
Są tam co najmniej od ubiegłego weekendu. Odwiedziłam je w ub. tygodniu . http://youtu.be/UyeBfDbgo08


Oto moja fotorelacja z wczorajszego dnia.



wyszły na brzeg i domagały sie jedzenia od zgromadzonych na brzegu ludzi

Dzięki Agato za filmik - długi wcale nie jest - przyjemnie się ogląda... nawet półgodzinny byłby w sam raz

Nellie dzięki za info i ładne zdjęcia...

Pozdrawiam obie panie bardzo serdecznie

W uzupełnieniu mojej prezentacji zdjęć łabędzi, zrobiłam nagranie w niedzielne popołudnie nad rozlewiskiem Głębokie.
Głodne ptaki wyszły na brzeg, gdzie były dokarmiane przez odwiedzających to miejsce ludzi.

Zapraszam http://youtu.be/-ZnD669zYTM

Zapraszam na mój pierwszy film o łabędziach, nagrałem go dzisiaj na odnodze Odry kanale Łarpia w Policach.

https://www.youtube.com/watch?v=owBIXQaK3Lo

zrobiłem również kilka fotek :

Łabędzie to ptaki, na które można patrzeć ... i podziwiać. Miło ogląda się Twoje nagranie.

Zawsze cieszy mnie kiedy widzę parę ptaków w zgodnym związku.
W ub. sezonie po raz pierwszy miałam okazję zaobserwować na Serenich Stawach w Szczecinie jednego łabędzia, który wysiedział samotnie, wychował i wyprowadził jednego tylko pisklaczka. Dorosły i jego pisklę trzymały się z daleka od ludzi, nie było do nich dostępu , nie były dokarmiane.
Myśle, że jeden dorosły łabędź stracił drugiego partnera a jednorazowe gody pozwoliły na złożenie jednego , może tylko jednego jaja i szczęsliwe wychowanie młodego. Widywałam te ptaki kilkakrotnie, z daleka robiłam fotki a kiedy zrobiło sie zimno spotkałam je nad rozlewiskiem skąd wyleciały zanim woda zamarzła. W jakimś stopniu było to szczęśliwe zakończenie sezonu. Przyroda potrafi nas niejednokrotnie zaskoczyć.

Dzięki Nelli ....nie wiesz czy łabędzie są już na Uroczysku?... dawno już nie byłem.

Jak juz wcześniej pisałam łabędzie są na rozlewisku za jez. Głegokie, po lewej stronie, w miejscu gdzie rozmnażają się.

Na uroczysko przy jez. Głegokie ( po prawej ) nie przylatują łabędzie. Tak tylko goszczą kaczki krzyżówki, mandarynki wpadają czasami i nawet w sobotę był gągoł.

Wybierz się na rozlewisko. Na potwierdzenie, że łabędzie tam są, to krótkie nagranie. http://youtu.be/2wZXnDd6QMk
To droga, która prowadzi wzdłuż rozlewiska. Łabędzie dokarmiane przez ludzi wyszły na brzeg i skubały chleb po czym weszły do wody.
Widać, że jeszcze nie podjęły decyzji o złożęniu jaj, jeszcze jest trochę czasu...

Darek, możliwe, że jeszcze kilka lat temu łabędzie na uroczysku mogły założyć rodzinę.
Dzisiaj ten mały zbiornik wygląda nieciekawie, jest zaniedbany, nie czyszczony, woda nie ma odpływu i przyznaję, że ostatnio łabędzi tam nie zaobserwowałam. Tylko mniejsze ptaki jeszcze cos dla siebie tam znajdują...

Witam w nowym sezonie )
I ja dołączę do Waszych pięknych fotek łabędzi troszeczkę moich, jeszcze z okresu styczniowej zimy.

Witam Irka
pierwszy raz widzę Twoje zdjęcia i muszę wyrazić swój podziw - piękne fotki , pozdrawiam .

Jak zawsze ...Irka " położyłaś mnie na łopatki " ....cudne zdjęcia

Irka, pokazałaś momenty ze spotkania z łabędziami, o zrobieniu których marzy każdy fotograf.
Piekne zdjęcia i cieszę sie, że znalazłaś chwile by nam je pokazać.


Ja też odwiedziałam "swoje" łabędzie i nagrałam parę momentów https://www.youtube.com/watch?v=H7idr6V-19s

Azyl dla łabędzi z problemami. Ptaki mają niewielki staw, w którym lubią przebywać.
Wychodzą na trawę, którą sobie skubią. Maja opiekę, zdrowe jedzenie i czas żeby już opuściły to miejsce.








Podczas mojego pobytu w tym miejscu dostarczono kolejnego pisklaka łabędzie ze Świnoujścia. Ptak prawdopodobnie zatruł się czymś, miał kłopoty z utrzymaniem się w pozycji stojącej.







Będzie wracał do formy w tym wspaniałym miejscu pod opieką zaangażowanych ludzi.
Powrócę tam, żeby sprawdzić czy wyzdrowiał.