Strona 3 z 6
Re: Skolwin
Napisane:
31 mar 2014, o 18:43
przez DarekMirror
Bardzo wam dziękuję dziewczyny
A teraz dłuższy filmik spod gniazda ... nie dodawałem muzyki bo naokoło pięknie słychać było świergot i śpiewy różnych ptaszkówczęść pierwsza filmu :
https://www.youtube.com/watch?v=56yLk6_4Hy4
Re: Skolwin
Napisane:
31 mar 2014, o 20:15
przez DarekMirror
Re: Inne gniazda bez monitoringu
Napisane:
31 mar 2014, o 21:10
przez Nellie
Przejeżdżałam wczoraj obok gniazda w Dobrej Szczecińskiej. Bociany stały na gnieździe. Zatrzymałam się i takie oto stamtąd nagranie
http://youtu.be/EXIAe2EjOtcGniazdo znajduje sie na terenie prywatnej posesji, w ogrodzie.
para bocianów w kilku ujęciach
W ubiegłym roku para połaczyła sie bardzo późno. Jeden bocian długo czekał na partnera. W konsekwencji nie było składanych jaj ani piskląt.
Czekamy na szczęśliwsze chwile w tegorocznym sezonie.
Re: Inne gniazda bez monitoringu
Napisane:
31 mar 2014, o 21:36
przez ania2
Nellie - świetny filmik. Przypomniał mi słynne "Tańce z gwiazdami". Niezwykle muzykalne boćki - wszystko wykonywały pięknie, rytmicznie, trzymały "ramę", te ruchy głową, dziobem - niesłychane
Daję im 10
, a Tobie gratuluję serdecznie.
Re: Bocianie gniazda bez monitoringu
Napisane:
31 mar 2014, o 21:56
przez Nellie
Kolejne gniazdo na trasie mojej wędrówki szlakiem bocianich gniazd, Wołczkowo.
Miejsce gdzie ulokowane jest gniazdo
Na gnieździe jest para bocianów. Ja zastałam tylko jednego i parę ujęć zrobiłam
Będę tutaj powracała, żeby sprawdzić jak potoczą się wydarzenia na tym gnieździe.
Ubiegły rok nie był szczęśliwy. Liczymy na szczęśliwy tegoroczny sezon.
Re: Przęsocin
Napisane:
1 kwi 2014, o 10:07
przez DarekMirror
Obiecany filmik ... najpierw na początek piękne klekoty boćków a dłuższy film już niebawem... zapraszam do oglądaniahttps://www.youtube.com/watch?v=nZ8DJa4Oc8w
Re: Przęsocin
Napisane:
1 kwi 2014, o 11:53
przez DarekMirror
Zapraszam na " pełnometrażowy " film z wizyty u przęsocińskich boćków https://www.youtube.com/watch?v=p3XJLFRbaX0
Re: Bocianie gniazda bez monitoringu
Napisane:
1 kwi 2014, o 19:48
przez Irka
Witam
) I ja dołączam do Was jak co roku z gniazdami z moich okolic. Na cztery odwiedzone gniazda, zastałam bociany w dwóch. W jednym z nich były dwa boćki, w kolejnym jeden. Spotkałam też parę, która spacerowała po polu.
Sam w gnieździe, być może drugi gdzieś poleciał.( Niemczyn)
Gniazdo w Łeknie.
Re: Bocianie gniazda bez monitoringu
Napisane:
1 kwi 2014, o 21:45
przez DarekMirror
Irko i Nelli ... dzięki za zdjęcia... są urocze, a szczególnie te uchwycone w ruchu ... pozdrawiam bardzo serdecznie
Re: Bocianie gniazda bez monitoringu
Napisane:
6 kwi 2014, o 19:19
przez Nellie
Wczorajsza pogoda z szarością nieba nie sprzyjała wypadom za miasto. Pomimo to wybrałam sie na przegląd gniazd.
Zajrzałam do Dołuj, o których pisałam wcześniej.
Ku mojej radości zauważyłam parę bocianów na gnieździe ulokowanym w pobliżu kościoła na niewysokim drzewie.
Podczas ostatniej wizyty nie było ich tam.
Zajrzę tutaj niejeden raz...
Przy okazji dwa słowa o gnieździe w Wołczkowie.
Z nieznanych powodów, trzy dni temu, para bocianów pozostawiła gniazdo. Dotychczas nie powróciły.
Martwią sie mieszkańcy bo nigdy w przeszłości taka sytuacja nie zdarzyła się.
Czyżby bociany, które już miały gody i kilka nocy spędziły na tym gnieździe postanowiły nagle zmienić lokalizację?
Tak sobie mysle głośno, czy nas jeszcze tegoroczny sezon zaskoczy?
Buk / k Dobrej Szczecińskiej
Napisane:
6 kwi 2014, o 20:25
przez Nellie
Założyłam oddzielny temat dla tego gniazda bo będę tam "wpadała" częściej.
Byłam wczoraj i niebawem fotorelacja i nagranie wydarzęn z tego gniazda.
Re: Tanowo
Napisane:
6 kwi 2014, o 21:07
przez Nellie
Odwiedziłam dzisiaj gniazdo w Tanowie.
Na gnieździe był widoczny jeden ptak, czyścił pióra
Prezentował swoją smukłą sylwetkę
Sprawdzał patyki w gnieździe
Wyfrunął z gniazda na drugą stronę ulicy po patyki
Wrócił do gniazda i układał przyniesione patyczki
Otrzepał skrzydła
i wyfrunął na pobliskie łaki po sianko
Kiedy wrócił, na gnieździe pokazała sie też samiczka
Czyżby już były tam złozone jaja?
Kiedy dojeżdżałam do Tanowa i zatrzymałam się pod gniazdem, słyszę odstraszanie ... nie widzę niczego niepokojącego ... ja nie widzę a co widziały bociany z gniazda? Stały na gnieździe... http://youtu.be/rThRumKQCyU
Re: Tatynia
Napisane:
6 kwi 2014, o 22:01
przez Nellie
Kolejny etap mojej podróży to Tatynia. Lubię tutaj zajrzeć, porozmawiać z mieszkańcami, zobaczyć bociany.
Na gnieździe spotykam jednego bociana
Po chwili zrywa sie i leci za domy na pobliską łakę.
pięknie prezentuje swoje skrzydła
Znam to miejsce, idę tam, żeby być blisko bociana i zrobić parę fotek oraz to nagranie http://youtu.be/pyjzZAfuPkM
Mija pól godziny, może więcej i samczyk zwany Jankiem ( wydaje sie, że to samczyk ) powraca do gniazda.
Otwarty dziób wyglądający na wołanie ma swój wymiar w dalszej części dzisiejszych obserwacji
Spogląda w moją strone,
patrzy przed siebie
po chwili rozkłada skrzydła i leci w drugą stronę , w kierunku południowym
Powraca do gniazda po ok 30 minutach , sprawdza dołek, poprawia patyki
spogląda przed siebie, w kierunku południowym
a tam na niebie widać mewy
samczyk Janek kładzie się na gnieździe i czeka.
Zaczynam główkować, że od chwili przyjazdu do Tatyni widziałam tylko jednego bociana.
Tylko jeden powracał do gniazda, Zwykle wyloty z gniazda nie trwaja tak długo. Słychać było klekotanie tylko przez jednego bociana.
Ptak sam na gnieździe od ponad dwóch godzin, które spędziłam w Tatyni nie jest normalne.
Pytam mieszkańców kiedy ostatni raz widzieli parę na gnieździe razem. Okazuje się, że wczoraj...
Kilka godzin później mam potwierdzenie od mieszkańców Tatyni, że bocian jest sam na gnieździe.
Nie chcę myśleć o najgorszym... bieliki, cztery były widziane nad Tatynia wczoraj i dzisiaj... bieliki potrafią zniszczyć kolonie bocianów!!!
Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień. Czy samica gdzieś się zagubiła??? czy powróci do gniazda???
Smutny koniec mojej podróży ... wracam z Tatyni i na łące widzę leżącego konia. Myśle, że chory jest bo raczej nigdy na łace koń nie leży...
Jadąc dalej w kierunku Tanowa spotykam bażanta, który na środku drogi zabija konkurenta, który wszedł na jego teren... Smutny ten dzisiejszy wypad...
Re: Tatynia
Napisane:
7 kwi 2014, o 17:45
przez plamka
Nellie , nie wiem czy zdjęcia Ci się pomieszały czy co ale na ostatnim zdjęciu Twoim jest mewa a nie żaden bielik...