Bocianie gniazda bez kamerki

[Irka]

W niedzielne popołudnie zrobiłam sobie wycieczkę szlakiem "moich" czterech gniazd bocianich.
W Tarnowie Pałuckim,po raz kolejny zastałam puste gniazdo ,obawiam się ,że trójka piskląt nie przetrwała .
W kolejnym gnieździe na kominie kotłowni były trzy piękne bociusie ,niestety są dwa .Osoby ,które tam pracują opowiadały mi,że znaleźli martwego bocianka pod gniazdem.

Trzecie gniazdo szczęśliwie opuściły wszystkie młode (trzy), można je spotkać na polach )



I jeszcze mój ulubiony Bracholin )
Były dwa i są dwa ,które jeszcze nie fruwają.

Z góry na młode spoglądają rodzice )

[ania2]

Irka, dzięki Ci bardzo - najpiękniejsze są boćki z aparatu...i te w gnieździe, na dachu, w locie czy na spacerze. Gratuluję Ci tych chwil - wszak to już prawie ostatnie w sezonie. Miło, że je złapałaś - no i oczywiście ślicznie zapisane w aparacie. Można patrzeć, patrzeć, patrzeć.....Oby tylko te młodziaki szybko rosły, trzymajmy kciuki

Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję

[agata]

Dzięki Irka za kolejne zdjęcia....cudnie się ogląda takie robione "na żywo".
Mam nadzieję,że jeszcze w tym sezonie uda się Wam coś zobaczyć !!!

[ania2]

Dziś wybrałam się do mojego jedynaczka. Niestety, nie zastałam go
Podobno dziś rano poleciał (nigdy długich lotów nie odbywał).Do godz. 18.30 jeszcze nie wrócił. Zastałam jednego z rodziców. Muszę wierzyć, że nic mu sie nie stało...



Na pożegnanie mi głośno zaklekotał.

[agata]

Nie ma innej opcji aniu2...może go jeszcze zobaczysz
Wczoraj też trooochę pojeździłam. Najpierw Wysocko Małe...jakieś leniwe były...nie bardzo chciały się pokazać


Pojechałam do Dębnicy...jeden młody akurat wleciał do gniazda : http://www.youtube.com/watch?v=jhChacdEJ5o
widok z drugiej strony gniazda




Popołudniem wybrałam się do Lewkowa,ale nie doczekałam się .....musiałam wracać o 19-stej do domu. Ach,jaka szkoda !!!!

[ania2]

Agata - dzięki Ci, żeby tak można zatrzymać czas - to są wspaniałe chwile. Niestety, już niedługo....
Pozdrawiam Cię, piękne boćki, fajniutki filmik

[Irka]

Agatko, aniu2 ) Z przyjemnością obejrzałam Wasze fotorelacje , jest ich coraz mniej bo i bocianków już prawie nie ma w gniazdach ,a i na łąkach i polach niezbyt często można je spotkać .Agata ,a filmik z lotu boćka jest rewelacyjny ,zachwyciłam się Twoja pewną ręką , mnie nie udało się takich momentów uchwycić .

W niedzielne popołudnie wybrałam się w kierunku "moich" bocianich gniazd .Wszystkie trzy puste ,a w Bracholinie spotkała mnie niespodzianka-w gnieździe nadal dwa przepiękne , dorodne młode.


Ciekawskie )


I prawie gotowe do lotu )

[ania2]

Irka, dzięki Ci za piękne boćki, balsam dla oka. Jak to miło, jak spotka się jeszcze taki obrazek. Gratuluję, a może uda Ci się jeszcze je zobaczyć ?
Pozdrawiam Cię cieplutko

[agata]

Jak się cieszę,że jeszcze widziałaś bociany...Irka

[plamka]

ło matko , dziewczyny - brak mi słów do Waszych fotek... cudne,cudne i jeszcze raz cudne.. dziękuje Wam bardzo za tą ucztę i cieszę się razem z Wami jak oglądam zdjęcia a do tego wątku uwielbiam powracać i powracać ... jak to miło jeszcze zobaczyć boćki w gniazdkach .. ja jadąc spotkałam na polu sejmiki bocianie , tez się ucieszyłam jak mogłam je zobaczyć ( niestety fotka słaba bo z samochodu robiona..)

Pozdrawiam Was :*

[agata]

To Ci się trafiło plamka...piękny widok
Bardzo lubię tutaj zaglądać...i bardzo dziękuję za wszystkie zdjęcia...
Pozdrawiam Was bardzo gorąco....i może jeszcze w tym sezonie cuś wpadnie komuś w oko. Tego wszystkim życzę !!!!

[ania2]

Plameczko - nagroda za Twoje zaangażowanie pod koniec sezonu - a dla nas taka sama radocha, jak dla Ciebie. Piękny widok, bardzo serdecznie Ci gratuluję. Ja też często ten wątek odwiedzam, oglądam i oglądam, i oglądam......

[Irka]

Plameczko gratuluję , mnie niestety nie udało się zobaczyć sejmików bocianich. Tym bardziej dziękuję za wspaniałą fotkę )
W ubiegłym tygodniu udało mi się podjechać pod gniazdo w Bracholinie ,młode boćki już opuściły gniazdo .Mnie udało się zastać rodzica

Poderwał się do lotu.

I już go nie było )

W Niemczynie także zastałam odpoczywającego rodzica .

I poleciał .

W sobotę przy trasie do Poznania spotkałam także bociany )



Wracając już prawie o zmroku )





I mały załącznik filmowy
http://www.youtube.com/watch?v=PLAHHuRb ... PboYdZyY-N

[agata]

...ło matko Irka Niesamowitą frajdę mnie sprawiłaś !!!! Film świetny,fotki-rewelacja...a ta ostatnia fotka - Ty wiesz !!!
Tak się cieszę i serdecznie dziękuję ))

[ania2]

Irka, wspaniałe zdjęcia, piękne wrażenia - tak bliskie spotkanie z boćkiem - i tym spacerującym, i tym w locie - to nie lada gratka. Dziękuję Ci tak bardzo - dla mnie to uczta obejrzeć takie śliczności - gratuluję Ci i pozdrawiam serdecznie

A ja wczoraj pod wieczór tylko na dwóch gniazdach spotkałam pojedyncze boćki. Mojego jedynaka już nie ma, poleciał, a własnie wczoraj jego rodzice do gniazda nie wrócili.



I drugie gniazdo.