Remont cmentarzyka.

[warszewiak2008]

WITAM!!!
Ostatnio miałem przyjemność zobaczyć jak posuwają się prace na cmentarzu warszewskim i co zastałem???

Oto krótka relacja z moich wrażeń:

Ten, kto wymyślił ten projekt nie przewidział tego, że na Warszewie czasami padają się ulewne deszcze i te wszystkie ścieżki wykonane z małych kamyczków po prostu spłyną i znajdą się na ulicy, a wtedy to dopiero będzie zakręt śmierci.
Te schody się porozjeżdżają i za rok może dwa z powrotem będzie jedno wielkie gruzowisko. Jak można było dopuścić do tego aby ułożyć krawężniki bez podsypki betonowej tylko na samy piasku i przysypać je ziemią (czarnoziemem). Kostka brukowa, która została ułożona w piękny duży chodnik przechodzący przez cmentarz wydaje mi się, że też powinna być na delikatnej podsypce betonowej. (Może i chwasty by nie rosły a przede wszystkim jak będą jeździć tamtędy skuterami i rowerami to by się trzymało kupy a tak mamy, co mamy miejmy nadzieje, że to się nie rozwali)
Kolejna sprawa to ten żwirek (pseudo żwirek więcej w nim piachu niż kamyków) po jednym spacerze niedzielnym buty wyglądały jak bym się przedzierał przez jakąś łąkę piaszczystą a nie był na spacerze z rodziną, współczuje ludziom, którzy tamtędy będą chodzić do kościoła lepiej niech pastę i szczotkę do butów zabiorą). Kolejny aspekt tych żwirowych ścieżek to ten, że chcąc iść na spacer z wózkiem i z małym dzieckiem to po pierwsze matka z dzieckiem za rękę nie zmieści się na tej ścieżce a po drugie kółka od wózka to będą musiały być dosyć szerokie, aby się w tym „pseudo żwirku” nie zakopać..

Czy ktoś tego pilnuje, czy może znowu mamy do czynienia z tym że wykonawca robi przekręt na materiałach? A może jakaś słynna projektantka to zaprojektowała nie będąc na miejscu tylko siedząc za biurka rzuciła kolejną swoją wizję.
A od czego my mamy radę osiedla??? Czy oni nie widzą, co tam się dzieje?
Nawet ostatnio słyszałem, że na Warszewie istnieje jakieś stowarzyszenie wspomagające radę osiedla- oni tez tych błędów nie widzą.

Ciekawe jest to, że Warszawo jest uznawane za jedną z "najbogatszych" i "najładniejszych" dzielnic Szczecina, w której ma mieszkać sam PAN PREZYDENT PIOTR KRZYSTEK.

Jeszcze dziś będę na spacerze z rodziną, więc zobaczę, jakie jeszcze są niedociągnięcia.
Cieszę się z tego tylko, że w końcu coś się na tym cmentarzyku dzieje.

[W.Zbaraszewski]

Spostrzeżenia jak najbardziej trafne.

Te, a także inne - m.in. umocowanie skarp, zasypanie odkrytych korzeni niektórych drzew, wyprofilowanie wcześniejszych nasypów, sprawa piaskownicy, barierek zabezpieczających przed wjazdem na ulicę ze ścieżek, wyrównanie terenu (...) - zostały przekazane podczas spotkania, które odbyło się w ostatni poniedziałek na terenie parko-cmentarza.

Obecni byli przedstawiciele m.in. wykonawcy, UM, ZUK, RO, a także radny J.Posłuszny.

[2p2s]

a co z latarniami? jak nie będzie latarni to to będzie kolejne miejsce do picia piwa, napadów itd.

[bytek2000]

Ludzie, dajcie szansę tej inwestycji i nie przesądzajcie, że wszystko runie. Nie zakładajmy, że projektowali to i wykonali debile Poza tym jest coś takiego jak rękojmia, gwarancja. Odrobinę optymizmu. NIe wszyscy wykonawcy partaczą robotę (tak jak nasi deweloperzy z naszej przebogatej dzielnicy postawionej za 30-letnie kredyty)

[Lepik'o]

Po wstępnym teście:

- ponasadzano różne roślinki itp., itd. ale jak będzie tak sucho i wiało to można z nich będzie zrobić rozpake a trawa nie wzejdzie - może trochę wody bo jak nie to kilkaset pln lub kilka tysięcy pln uschnie.

- plac zabaw - zamało huśtawek, kompletnie brak takiej dla małych dzieci od roku do trzech

- śmietniki powinny być przy każdym zgrupowaniu ławek

- oświetlenie mogło by być ale konieczne przy przejściu Duńska <-> Szwedzka

- ładny polbruk ale czemu nie do końca do Szwedzkiej (zaraz ktoś napisze bo bedzie tam przecinać ścieszke droga) no to przynajmniej mozna by wysypać było te kamyczki i wyrównać aby nie utopić się po deszczu w błocie ( wykonawca mógłby to zrobić za free aby lepiej wyglądało bo to już napewno poza inwestycją

- zimą na polbruku bedzie niezła jazda czyli dalej bedziemy chodzić poboczem aby się nie poślizgnąć a można by zrobić z jednej strony barierke do podtrzymania

- no i moze jakiś płotek na końcu polbruku aby dzieciaki nie wjechały pod samochody na Duńskiej a to to uwaga do ZDiTM.

[luki]

Szkoda że nie pomyślano o kilku miejscach parkingowych. Bo widać że ludzie przyjeżdżają samochodami.