przez wiatr » 11 paź 2005, o 21:02
tak pamietam te wybory starych i młodych podzielił tamtejszy ksiądz Kamiński namieszał wtedy bardzo.Dostało się 8 osób z starej radyi sześću młodych no i dalej jeden chciał byćodrazu przewodniczącym chciał pręznie działać skończyło sie nawet na wkopaniu dwóch słupów do siatki a potem przestał przychodzićna zebrania .Kto chce dowiedziećJakie prawa ma rada
osiedla odsyłam do statutu rady osiedla ,oni tylko posierdniczą między urzędem o nawet nie mieszkancami a tak naprawdę są ograniczeni prawem , finansami ,odpowiedzialnością mówiecie że Szczępek wiekowy masz rację ale kto z młodych ludzi nających rodziny domy ma czas na siedzenie w urzędzie po 5-6 godzin bo tyle trwają sesje rady miasta.