przez Radek » 29 cze 2007, o 23:15
Obawiam się, że póki nie stanie się nic poważnego to liskiem raczej nikt się nie zainteresuje. Właściwy kierunek to chyba nadleśnictwo. Tam o ile dobrze pamiętam zgłaszane były sarny z Duńskiej. Efekt działań widać było na drodze. Dwa razy osobiście mijałem rozjechaną sarnę ...